Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca w Niemczech. Kto ma szansę na zatrudnienie?

Ewelina Ryś 95 758 07 61 [email protected]
fot. sxc.hu
fot. sxc.hu
Informatycy, inżynierowie, lekarze, pielęgniarki, opiekunowie osób starszych - to oni mają największą szansę na znalezienie pracy w Niemczech. Za Odrą brakuje też wykwalifikowanych kucharzy i kelnerów.

Niemcy były i będą najatrakcyjniejszym rynkiem pracy dla wielu Polaków. Ci, którzy chcieliby zarabiać tu pieniądze jako pracownicy albo przedsiębiorcy, po 1 maja będą mieli ułatwione zadanie. Od tego dnia o zatrudnienie za Odrą może ubiegać się każdy, bez względu na wykształcenie i kwalifikacje. Są jednak branże, w których szczególnie brakuje rąk do pracy.

Czytaj też: Praca w Niemczech. Jak szukać zatrudnienia u naszych zachodnich sąsiadów?

ONI ZNAJDĄ PRACĘ

Problemów ze znalezieniem roboty nie będą mieli na pewno pracownicy wysoko wykwalifikowani, głównie informatycy i inżynierowie. Wśród poszukiwanych specjalistów są też lekarze, dentyści, pielęgniarki i wyspecjalizowana kadra zarządzająca szpitalem. - Z brakiem personelu medycznego borykają się całe Niemcy - potwierdza Regina Gebhardt-Hille, doradca Eures z niemieckiego urzędu pracy. - Osoby szukające zatrudnienia w tej branży muszą koniecznie posiadać odpowiednie wykształcenie i kwalifikacje.

Rynkiem pracy, który od wielu lat wchłania wiele osób, jest opieka nad chorymi i starszymi. Społeczeństwo niemieckie starzeje się i nie może poradzić sobie z zapewnieniem opieki wszystkim potrzebującym. Prawie zawsze taki opiekun musi zamieszkać z podopiecznym i towarzyszyć mu w codziennych czynnościach, przy których on nie może sobie poradzić. Jeśli posiada się dyplom pielęgniarki albo inne kwalifikacje odpowiednie do zajmowania się chorymi, na pewno bez problemu znajdzie się pracę w ośrodkach z takimi ludźmi. Polki są też chętnie zatrudniane do prowadzenia gospodarstwa domowego i opieki nad dziećmi.

- Na pracę mogą liczyć specjaliści z branży hotelarskiej i gastronomicznej - dodaje Gebhardt-Hille. Do restauracji i hoteli w dużych miastach potrzebni są kucharze i kelnerki. Brakuje też piekarzy i cukierników. Zatrudnienia mogą szukać pracownicy metalurgii i handlu, mechanicy samochodowi oraz budowlańcy. Oni też muszą mieć specjalizację i wykształcenie kierunkowe. Za Odrą brakuje takich fachowców, bo na naukę w szkołach zawodowych decyduje się coraz mniej młodych. Szczególnie dotyczy to Wschodnich Niemiec, skąd przez ostatnie kilka lat wyjechało wielu młodych ludzi. Teraz ich miejsce mogą zająć Polacy. Ośrodki kształcenia zawodowego chcą ściągnąć do siebie przyszłych fachowców, których po skończonej nauce przedsiębiorcy zamierzają zatrudniać w swoich firmach.

Jeśli chce się w Niemczech po prostu dorobić, warto skorzystać z prac sezonowych. Szacuje się, że z tej możliwości zarobku korzysta rocznie ponad 200-300 tys. Polaków. Pracę przy zbiorach owoców i warzyw można znaleźć od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Najwięcej ofert czeka na południu i zachodzie Niemiec. - Po pomoc w poszukiwaniu takiego zatrudnienia warto zgłosić się do wojewódzkiego urzędu pracy w Polsce, bo on dysponuje takimi ofertami - informuje Gebhardt-Hille.

Czytaj też: Od września nasza młodzież może uczyć się zawodu w Niemczech

 

ZA EURO SIĘ OPŁACA

Dlaczego warto pracować w Niemczech? - dopytywaliśmy słubiczan. - Z dwóch prostych powodów. Mamy do nich blisko, a zarobić można kilkakrotnie więcej niż w kraju - odpowiada Natalia (nazwisko do wiadomości redakcji), która uczy się na fryzjerkę i po skończeniu szkoły zamierza szukać pracy za Odrą. Nie obawia się kontaktów z niemieckimi klientami, bo spotyka ich często w zakładzie, w którym ma praktyki. - Chętnie z nimi rozmawiam i szlifuję swój niemiecki, bo to przecież podstawa - podkreśla Natalia. I słusznie. Niemieccy pracodawcy też mają swoje wymagania. Polacy, którzy zdecydują się na szukanie roboty za Odrą, muszą być konkurencyjni. Nie wystarczą tylko chęci i ręce gotowe do pracy. Żeby znaleźć dobrze płatne zajęcie, trzeba być specjalistą z atrakcyjnym, konkurencyjnym wykształceniem. Wymagana jest też znajomość języka na poziomie komunikatywnym.

Większe zarobki przekonały Ryszarda Kapicę z Drzecina, który już pracuje u zachodnich sąsiadów. - Zarabiam tam takie pieniądze, o których u nas mógłbym tylko pomarzyć - przyznaje. Średnie wynagrodzenie w Niemczech jest znacznie wyższe niż w Polsce. Trzeba też pamiętać, że wyższe są koszty, przede wszystkim opłaty związane z utrzymaniem mieszkania. Dlatego praca za Odrą najbardziej opłaca się mieszkańcom przygranicznych miejscowości, którzy zarabiają w Niemczech, a żyją w Polsce. Wynagrodzenie różni się też w zależności od kraju związkowego, w którym znajdzie się zatrudnienie. Na wschodzie za taką samą pracę często zarabia się mniej niż na zachodzie. W Niemczech nie ma też ustawy, która reguluje minimalną płacę. Dla niektórych zawodów obowiązują jedynie stawki minimalne. Wszyscy, którzy wyjadą do pracy za Odrę, muszą pamiętać o podstawowych obowiązkach: meldunku, założeniu konta bankowego i ubezpieczeniu .

Czytaj też: Praca w Niemczech. Poradnik dla początkujących

GDZIE SZUKAĆ PRACY

Skąd czerpać informacje o wolnych etatach? Z urzędów pracy, z ogłoszeń w gazetach, ze stron internetowych. Można też skorzystać z ogłaszających się w Polsce agencji pracy. Mają one kontakty na terenie Niemiec, dlatego z nimi zatrudnienie znajdzie się szybciej niż na własną rękę. Trzeba jednak uważać na pośredników, którzy zapewniają pracę za wysokie wynagrodzenie, ale chcą za to przedpłaty. Często to tylko pusta obietnica w celu wyłudzenia pieniędzy.

Czytaj też: Praca w Niemczech. Fachowcy pilnie poszukiwani

 

 

Źródło m.in.: Zatrudnienie Polaków w Niemczech, wyd. Ambasada RP w Berlinie, poradnik Szansa w Niemczech? Marek Kłodnicki, Krzysztof Wojciechowski., Informacja prasowa Agencji Pracy Tymczasowj Work Express.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska