Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy TPV skarżą się na mobbing

Stefan Cieśla 0 95 722 57 723 [email protected]
W fabryce telewizorów pracuje już ok. 1,8 tys. osób, przy taśmach montażowych najczęściej kobiety
W fabryce telewizorów pracuje już ok. 1,8 tys. osób, przy taśmach montażowych najczęściej kobiety fot. Krzysztof Tomicz
,,Prosimy o pomoc, bo to co się wyprawia w TPV na linii 1A przechodzi ludzkie pojęcie. Mamy dość szykanowania przez kierowniczkę panią L.'' - napisali do nas pracownicy fabryki telewizorów.

List był anonimowy, z dopisku wynikało, że trafił także do dyrekcji fabryki. Pracownicy opisali w nim zachowanie kierowniczki, która ich zdaniem absolutnie nie potrafi pracować w zespole.

Obraża i zastrasza

,,Narzędzia pracy pani Moniki L. to groźby, szantaż, prostackie zachowanie, nieprzemyślane i niezrozumiałe decyzje, których sama nie potrafi uargumentować. Według pani L. krzykiem i wytrząsaniem się nad pracownikiem można na nim wymusić co się chce.

Uważamy to za przejaw mobbingu i wprowadzenie terroru psychicznego. Odkąd została kierownikiem nie było dnia ani godziny, żebyśmy nie byli szykanowani, obrażani i zastraszani" - napisali pracownicy. Domagali się także powrotu poprzedniej ich liderki pani S., która ,,traktowała pracowników po ludzku i wprowadziła przyjazną atmosferę w miejscu pracy''.

Nie udało nam się niestety dotrzeć do pracowników z linii 1A. Rozmawialiśmy z ludźmi z innych stanowisk w TPV, ale nie skarżyli się na przełożonych. Jedynie pan z pakowni, pracujący w TPV od początku potwierdził, że wśród kierowników i brygadzistów, zwłaszcza młodych wiekiem, są ludzie z - jak to określił - ,,kompleksem władzy'' na tle swojego stanowiska.

- Zajmują się pierdołami i plotami, tylko nie kierowaniem zespołem, czego nie potrafią robić. A dyrekcja to toleruje albo udaje, że nie widzi - powiedział dosadnie.
Anonimowo się nie da.

.

- Bez konkretnego zgłoszenia nam, że ktoś jest mobbingowany, taką skargą nie możemy się zająć. Nie mamy uprawnień śledczych do przesłuchiwania ludzi i ustalania, kto jest mobbingowany, a kto nie - wyjaśnia Andrzej Machowski, zastępca okręgowego inspektora pracy w Zielonej Górze.

Jak twierdzi, jest to możliwe w przypadku anonimowego nawet zgłoszenia, że w zakładzie są złe warunki pracy. - Sprawdzamy wtedy i robimy pomiary we wskazanej hali czy na linii produkcyjnej i taką skargę możemy potwierdzić oraz podjąć działania. Tak było w gorzowskim TPV latem tego roku, kiedy pracownicy poskarżyli się na upały w hali i źle działającą wentylację - mówi.

Sebastian Senyszyn, prawnik w gorzowskim inspektoracie PIP, zaprasza pracowników do siebie. - Doradzę jak się w takiej sytuacji zachowywać i jak zbierać dowody w razie sprawy sądowej. Gwarantuję dyskrecję - zapewnia. Mobbing jest przestępstwem, ściganym na podstawie art. 94 kodeksu pracy. - Ale prokurator musi dostać konkretne zawiadomienie od osoby mobbingowanej. Wtedy podejmie czynności sprawdzające i ewentualnie śledztwo, zakończone aktem oskarżenia - wyjaśnia Dariusz Domarecki, rzecznik prokuratury.

Sytuacje się nie potwierdziły

Zgodnie z kodeksem pracy pracodawcy mają obowiązek przeciwdziałania zjawisku mobbingu. Dlatego o zajęcie stanowiska w tej sprawie poprosiliśmy zarząd TPV. Rozmawialiśmy z dyrektorem naczelnym Wiesławem Cieplińskim i jego zastępcą ds. kadrowych Dorotą Siedziniewską.

20 października wieczorem otrzymaliśmy maila następującej treści: ,,Po otrzymaniu 6 października pisma od pracowników, spółka TPV Displays Polska podjęła szereg działań mających na celu wyjaśnienie sprawy. Przeprowadzono rozmowy z pracownikami linii, współpracownikami osoby, której pismo dotyczyło, jej przełożonym oraz samą zainteresowaną. Po zapoznaniu się ze sprawą oświadczam, że sytuacje opisane w piśmie nie potwierdziły się''.

Pismo podpisała D. Siedziniewska. Odezwali się także ponownie pracownicy linii 1A. ,,Po waszej interwencji jest jeszcze gorzej. Jesteśmy szykanowani, zastraszani i upodlani przez kierowniczkę z jeszcze większą zaciekłością'' - napisali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska