Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawdą jest, że okazja czyni złodzieja. Kiedy 32-latek zobaczył otwarte auto od razu do niego wsiadł i zabrał to, co mógł. Co mu grozi?

materiały policji, oprac. (sndr)
Prawdą jest, że okazja czyni złodzieja. Kiedy 32-latek zobaczył otwarte auto od razu do niego wsiadł i zabrał to, co mógł. Co mu grozi?
Prawdą jest, że okazja czyni złodzieja. Kiedy 32-latek zobaczył otwarte auto od razu do niego wsiadł i zabrał to, co mógł. Co mu grozi? mat. policji
Mówi się, że "okazja czyni złodzieja". To powiedzenie, idealnie pasuje do historii 32-latka, który okradł samochód, kiedy nadarzyła mu się taka okazja.

- Zgłoszenie o kradzieży pieniędzy i dokumentów policjanci otrzymali we wtorek 9 stycznia. Funkcjonariusze ustalili, że złodziej wykorzystując otwarte drzwi do samochodu stojącego na parkingu przy Bazarze Miejskim w Słubicach wszedł do jego wnętrza i ukradł pieniądze w kwocie 400 euro oraz dokumenty należące do właściciela pojazdu - informuje Magdalena Jankowska ze słubickiej policji.

Praca śledczych pozwoliła już w dwie godziny po zdarzeniu doprowadzić do zatrzymania 32-letniego mieszkańca Słubic, sprawcy kradzieży.

32-latkowi postawiono zarzut kradzieży. Mężczyzna przyznał się do winy. Słubiczanin będzie odpowiadał w warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa. Grozi mu kara do 7,5 roku więzienia.

- Podstawową zasadą, której przestrzeganie zapewni spokój o prywatne mienie, jest dopilnowanie swojej własności, tak aby złodziej miał jak najbardziej utrudnione zadanie, aby popełnić przestępstwo - przestrzega Magdalena Jankowska.

Przeczytaj też: **Uwaga kierowcy! Policyjne kontrole będą częstsze. Mundurowi sprawdzą m. in. prędkość i trzeźwość**

WIDEO: Zobacz najnowszy odcinek "Kryminalnego czwartku"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska