Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawdziwy wysyp prawdziwków!

Przemek Kaźmierski
W domu pana Jana grzyby je się przeważnie na święta, choć gdy jest ich dużo, w ciągu roku też są w sosach i zupach.
W domu pana Jana grzyby je się przeważnie na święta, choć gdy jest ich dużo, w ciągu roku też są w sosach i zupach. Przemek Kaźmierski
Jan Kupiec z Mirostowic Górnych (gm. Żary) potrzebował trzech godzin, by zebrać taką ilość borowików.

Pan Jan bardzo lubi grzybobranie i to na nim przeważnie spoczywa ten obowiązek. Czasem zabiera ze sobą córkę Malwinę, ale tylko w weekendy, gdy ma wolne.

- Dopiero kilka dni temu się pojawiły, wcześniej przez te susze, same robaczywki się zdarzały - pokazuje swój wczorajszy zbiór. - Co z nich zrobię? Pewnie ususzę, by na święta do pierogów i uszek było co dać, bo nie wiadomo, czy jeszcze coś się znajdzie. Mam swoje stałe, pewne miejsca, gdzie od lat zbieram prawdziwki i podgrzybki.

W domu pana Jana grzyby je się przeważnie na święta, choć gdy jest ich dużo, w ciągu roku też są w sosach i zupach.
W domu pana Jana grzyby je się przeważnie na święta, choć gdy jest ich dużo, w ciągu roku też są w sosach i zupach. Przemek Kaźmierski

Najwięcej grzybów znalazł przy stawie w Miłowicach, gdzie indziej prawdopodobnie jeszcze jest zbyt sucho.

Zobacz też:Mieszkańcy sami naprawili most i trafili za to na... policję (wideo)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska