Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie 600 drzew przy drodze krajowej nr 22 ma iść pod topór. Drogowcy chcą poprawić bezpieczeństwo, przyrodnicy bronią drzew

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Jacek Engel z Towarzystwa Przyjaciół Słońska Unitis Viribus staje w obronie drzew przy drodze krajowej nr 22. - Ich wycinka niczego nie zmieni, kierowcy będą jeździć jeszcze szybciej - przyznaje.
Jacek Engel z Towarzystwa Przyjaciół Słońska Unitis Viribus staje w obronie drzew przy drodze krajowej nr 22. - Ich wycinka niczego nie zmieni, kierowcy będą jeździć jeszcze szybciej - przyznaje. Jakub Pikulik
Drogowcy złożyli wniosek o wycinkę blisko 600 drzew przy drodze krajowej nr 22 między Kostrzynem, a Słońskiem. Argumentują, że chodzi o bezpieczeństwo kierowców. Policja potwierdza, że giną tu ludzie. W obronie drzew stają przyrodnicy.
  • Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce wyciąć 580 zdjęć przy drodze krajowej nr 22.
  • Plan wycinki drzew argumentowany jest tym, iż na drodze dochodzi do tragicznych wypadków. Samochody uderzają w przydrożne drzewa.
  • Wycince zdecydowanie sprzeciwiają się przyrodnicy.

To temat stary jak świat. Czy przydrożne drzewa są winne wypadkom drogowym i należy je wycinać w celu poprawy bezpieczeństwa? A może winni są kierowcy, którzy przekraczają prędkość, łamią przepisy i nie dostosowują prędkości do warunków na drodze? Na te pytania trzeba będzie odpowiedzieć w przypadku drogi krajowej nr 22. Chodzi o odcinek między Kostrzynem nad Odrą a Słońskiem.

Wypadki na drodze krajowej nr 22

Trwają formalności, związane z wnioskiem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w sprawie wycinki 580 drzew wzdłuż powyższej drogi. - Wycinka podyktowana jest względami bezpieczeństwa. Na tej drodze często dochodzi do wypadków, podczas których samochody uderzają w drzewa. Wiele z nich kończy się tragicznie. Po każdym w miejscu wypadku zbiera się komisja, złożona m. in. z przedstawicieli GDDKiA oraz policji. Jakość nawierzchni drogi jest dobra. Po rozmowach z policją doszliśmy do wniosku, że wycinka drzew to jedyna możliwość, aby poprawić bezpieczeństwo na tym odcinku. Wniosek o taką wycinkę trafił już do gminy – mówi Marek Pilaczyński z zielonogórskiego oddziału GDDKiA.

Przeczytaj też:

Procedura wycinki drzew już się rozpoczęła

Wspomniany odcinek leży na terenie gminy Górzyca. – Odbyło się już spotkanie w terenie, w którym uczestniczyli przedstawiciele gminy, GDDKiA, policji, parku narodowego i przyrodnicy. Procedura została rozpoczęta. Decyzja może zapaść za około trzy miesiące – tłumaczy Robert Solarski, wójt Górzycy.

Odbyło się już spotkanie w terenie, w którym uczestniczyli przedstawiciele gminy, GDDKiA, policji, parku narodowego i przyrodnicy. Procedura została rozpoczęta. Decyzja może zapaść za około trzy miesiące

Droga krajowa nr 22 jest najniebezpieczniejsza w całym powiecie

Z danych policji wynika, że w zeszłym roku na terenie gminy Górzyca doszło do siedmiu wypadków, w których zginęły cztery osoby, a dziewięć osób zostało rannych. – Policjanci przeprowadzili analizę bezpieczeństwa na terenie drogi krajowej nr 22. Zdecydowana większość wypadków, ofiar śmiertelnych i osób rannych na terenie gminy Górzyca dotyczy właśnie tej drogi. Niemal zawsze samochody uderzały w przydrożne drzewa. Droga krajowa nr 22 na terenie gminy Górzyca to najniebezpieczniejsza droga w całym powiecie – przyznaje podkom. Magdalena Jankowska z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach. Policjanci przyznają, ze rozwiązaniem sytuacji mogłoby być ustawienie barier energochłonnych, jednak drzewa rosną tak blisko jezdni, że nie ma takiej możliwości.

Przyrodnicy bronią drzew przy DK 22

Przyrodnicy i obrońcy drzew w zdecydowany sposób sprzeciwiają się wycince. – To piękna aleja, której degradacja trwa, odkąd drogowcy zaczęli korzystać z podnośników w celu przycinania gałęzi. Cięto tu całe konary, przez co drzewa zaczęły chorować, atakowane m. in. przez grzyby. Skutek jest taki, że teraz wiele z nich faktycznie nadaje się do wycinki. Ale na pewno nie blisko 600 – mówi Jacek Engel z Towarzystwa Przyjaciół Słońska Unitis Viribus. Jeśli w Gorzowie dochodzi do wypadków śmiertelnych z udziałem pieszych, to dlaczego nie zabroni się wyjeżdżać kierowcom na drogi, albo pieszych wychodzić na chodniki? Jeśli drzewa na tej drodze będą wycięte, to kierowcy będą jeździć jeszcze szybciej i jeszcze niebezpieczniej – przyznaje J. Engel. Dodaje, że drzewa przy drodze krajowej nr 22 dają schronienie tysiącom zwierząt, dają cień, chronią drogę przed podmuchami wiatru. Dodatkowo droga przebiega przez obszar Natura 2000 oraz w sąsiedztwie Parku Narodowego „Ujście Warty”. – Ptaki, które wzbijają się w powietrze z terenu rozlewisk w parku narodowym, naturalnie zwiększają wysokość, aby przelecieć nad drzewami. Jeśli się je wytnie, to będą latały nad jezdnią. Łatwo sobie wyobrazić skutki zderzenia rozpędzonego samochodu np. z lecącą gęsią – mówi J. Engel.

Jeśli w Gorzowie dochodzi do wypadków śmiertelnych z udziałem pieszych, to dlaczego nie zabroni się wyjeżdżać kierowcom na drogi, albo pieszych wychodzić na chodniki? Jeśli drzewa na tej drodze będą wycięte, to kierowcy będą jeździć jeszcze szybciej i jeszcze niebezpieczniej

Drzew przy DK 22 wcale nie trzeba wycinać

Przyrodnicy proponują rozwiązanie, które zmusi kierowców do ograniczenia prędkości i ocali drzewa. – To odcinkowy pomiar prędkości. Jedno urządzenie zamontowane na wysokości Chyrzyna, drugie przy skrzyżowaniu do Czarnowa. Kierowcy będą przestrzegać przepisów i jeździć z przepisową prędkością. W sprawie wycinki musi wypowiedzieć się Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Nie składamy broni. Liczymy, że zwycięży zdrowy rozsądek i drzewa nie zostaną wycięte – zapowiada J. Engel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska