Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premia dla nauczyciela za... goły etat!

Czesław Wachnik (kali, msz, jm, mk, eg) 68 324 88 29 [email protected]
Uważasz, że premie dla nauczycieli są sprawiedliwe? Skomentuj na forum.
Uważasz, że premie dla nauczycieli są sprawiedliwe? Skomentuj na forum. archiwum GL
Wiele samorządów wypłaca nauczycielom dodatkowe pieniądze. Dzieje się tak, o ile pewna grupa pedagogów w gminie nie osiągnęła minimalnego wynagrodzenia. Wtedy trzeba im dopłacić. Co gminne budżety bardzo boli.

Ryszard Graczyk, kierownik wydziału oświaty urzędu miasta w Świebodzinie wylicza, że jego urząd wypłacił nauczycielom 377 tys. zł. - Suma ta poszła na tzw. czternastki. Graczyk wyjaśnia, że przepisy gwarantują pedagogom minimalne średnie płace. I tak w przypadku stażysty od września 2012 roku jest to brutto 2.718 zł, kontraktowego - 3.016 zł, mianowanego - 3.770 zł, a dyplomowanego - 5.000 zł.

- W naszej gminie wspomniane średnie uzyskali stażyści i nauczyciele kontraktowi, pozostali już nie. Stąd musieliśmy dopłacić. I tak dyplomowani dostali średnio po 1.215 zł, a mianowani po 1.755 zł. Te sumy mogły się nieco różnić, bo konkretne wynikały z okresu zatrudnienia czy też wielkości etatu - wylicza Graczyk.

Naszego rozmówcę denerwuje to, że nauczyciele dostali po równo, czy pracowali, czy też byli na urlopie dla poratowania zdrowia. Niezależnie też, czy zostali ocenieni wysoko czy też nisko. - Ten system nie promuje najlepszych, jest nawet demoralizujący.

Jak można to zmienić? - Najlepszym rozwiązaniem byłoby wygospodarowanie dodatkowych godzin. Wtedy pedagodzy dostaliby pieniądze za dodatkową pracę a nie za tzw. gołą pensję - argumentuje Graczyk.

Byłoby to możliwe, gdyby nie to, że pedagogów jest zbyt wielu. Mamy niż demograficzny, uczniów jest znacznie mniej niż przed laty, natomiast nauczycieli nie ubyło. Dodatkowo wielu, mimo że osiągnęło wiek emerytalny, nadal uczy. Zabierając miejsca i godziny młodszym pedagogom. - W kwietniu dyrektorzy złożą nam tzw. arkusze organizacyjne. Będziemy je analizować i przekonywać niektórych pedagogów, by jednak odeszli na emeryturę - tłumaczy Graczyk.

Urząd Miasta i Gminy Lubsko wypłacił w styczniu dodatkowo blisko 316 tys. zł nauczycielom wszystkich szkół. Henryk Dybka, sekretarz Lubska przyznaje, że "14" są ciężarem dla kasy. - Żeby nie dopłacać, musielibyśmy zwolnić część kadry, a ich pensum rozdzielić na nadgodziny dla pozostałych. Ale czy takie sztuczne szukanie nadgodzin ma sens?

Dla porównania Żary musiały wypłacić w 2012 r. 221 tys. zł, ale w tym roku pedagodzy dostali zaledwie 51 tys. zł. W Jasieniu na ten cel trzeba było znaleźć w budżecie 44,8 tys. zł. Starostwa: żarskie i żagańskie oraz żagański magistrat w tym roku nie wypłaciły swoim nauczycielom z tytułu "14" ani złotówki.

W gminie wiejskiej Żagań wypłacono w tym roku 141 tys. zł. - To kwestia specyfiki szkół - zaznacza Danuta Michalak, sekretarz urzędu. - Są to małe placówki, w których nauczyciele mają często gołe etaty. Od dwóch lat reorganizujemy oświatę, likwidujemy niektóre szkoły i płacimy pedagogom w stanie nieczynnym. Od przyszłego roku powinno się to zmienić.

Niektórzy nauczyciele nowosolskich szkół także otrzymali na początku 2013 roku jednorazowy dodatek uzupełniający. - Na ten cel przeznaczono w sumie 270 tys. zł - powiedziała nam rzeczniczka miasta Ewa Batko.

Ile pieniędzy na dodatki uzupełniające wydali urzędnicy w Gorzowie? 163,5 tys. zł rozdysponowano pomiędzy ok. 1 tys. nauczycieli dyplomowanych, z których każdy otrzymał średnio po 168 zł. - To spore obciążenie dla budżetu każdej gminy - mówi wiceprezydent miasta Alina Nowak.

Więcej niż Gorzów na północy województwa wydały Strzelce Krajeńskie. Tu na dodatki dla 130 osób potrzeba było 182 tys. zł. Ich wysokość była uzależniona od przepracowanego okresu w danym roku - mówi Zbigniew Pytel, dyrektor zespołu oświatowego w strzeleckim magistracie. - Zielona Góra, podobnie jak w latach poprzednich, za rok 2012 nie wypłaci dodatku - mówi kierowniczka biura prezydenta Monika Wiśniewska. - Nauczyciele przekroczyli średnie wynagrodzenie.

W Gubinie wypłacono tylko 1.500 zł, ale w Krośnie Odrz. już potrzeba blisko 300 tys. zł. - To dla nas olbrzymie obciążenie - mówi wiceburmistrz Grzegorz Garczyński. - Po pieniądze trzeba będzie sięgnąć z rezerwy. Wypłacanie dodatków to zadanie gmin. Dlatego komentarza w sprawie wypłacanych pieniędzy, nie udało nam się uzyskać w Kuratorium Oświaty w Gorzowie.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska