Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezenty jadalne - idealne na święta. Nimi na pewno zaskoczysz swoich najbliższych! Jak przygotować niebanalne podarunki? Sprawdźcie

Magda Weidner
Magda Weidner
Szukacie prezentów? Może skusicie się na coś niebanalnego?  Ciekawy sposób na obdarowanie bliskiej osoby ma Małgorzata Kijowska, blogerka kulinarna. Mowa o jadalnych upominkach. - Według moich doświadczeń jest to jeden z najlepszych sposobów, aby sprawić komuś radość prezentem. Najprościej jest kupić coś w sklepie, zapakować w kolorowy papier i gotowe. Coś, co przygotowuje się własnoręcznie, ma niezaprzeczalną wartość dodaną,  bo razem z tym podarunkiem dajemy swój czas, a to jest w obecnych czasach deficytowe. Czasami, kiedy umawiam się z kimś znajomym lub po prostu wybieram się w odwiedziny, słyszę: weź ze sobą coś dobrego. I wcale nie chodzi o bombonierkę, a o jakieś  ciasto lub coś z mojej spiżarni. To zawsze jest bardzo miłe i dla mnie, i dla obdarowanego - przyznaje Małgorzata. Prezent? Przygotuj go w kuchni Co najczęściej się sprawdza ? Jak zauważa blogerka, na pewno najpopularniejszym sposobem jest upieczenie dobrego ciasta czy muffinek. - Moi bliscy ode mnie dostają buteleczkę waniliowej esencji ze słoiczkiem cukru z kawałkami wanilii, kandyzowane owoce, konfitury czy mieszanki suszonych owoców. Staram się każdą z  tych rzeczy niebanalnie zapakować i ozdobić. Kiedy w sezonie robię przetwory, wtedy część z nich jest od razu zapakowana w ładne słoiczki czy buteleczki z myślą o prezentach - dodaje. Przygotowanie takich jadalnych prezentów nie jest trudne. A skąd inspiracje czerpie autorka www.daylicooking.pl? - Najczęściej z własnych smaków. Dla przykładu: lubię wiśnie i lubię kardamon, więc przygotowanie konfitur wiśniowych właśnie z kardamonem  to jakby wypadkowa moich upodobań smakowych. Natomiast kandyzowane lub suszone owoce to doskonały zamiennik dla sklepowych słodyczy. Jestem łasuchem, nie ma co ukrywać, więc skoro nie potrafię się im oprzeć, to dlaczego nie jeść czegoś zdrowszego i z mniejszą ilością cukru? Inspiracje to także obserwowanie bliskich i znajomych, ich smaków i ulubionych dań. To akurat  jest metoda na idealne trafienie z prezentem, bo wiem, kto lubi śledzie, a kto mieszanki przypraw. Komu sprezentować wielką  blachę z owocowym ciastem, a komu sprawi radość pachnące cynamonem drożdżowe ciasto. Czasami trafiam na ciekawe przepisy  i je wykorzystuję. Rewelacyjne pomysły znajduję na zagranicznych blogach kulinarnych jak i naszych polskich. Mam kilka ulubionych blogerek, które dla mnie są inspiracją - przyznaje. Jadalne prezenty - pięć pomysłów, które na pewno zaskoczą twoich bliskichSzukacie ciekawych upominków? Chcecie w tym roku przygotować coś wyjątkowego, a przy tym przepysznego? Małgorzata Kijowska ma dla Was kilka sprawdzonych przepisów. Przygotowanie takiego podarunku nie zajmie wam dużo czasu, a radość już przy samych ich tworzeniu, będzie ogromna. SPRAWDŹ PRZEPISY>>>WIDEO: Jak spakować prezenty świąteczne?źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Szukacie prezentów? Może skusicie się na coś niebanalnego? Ciekawy sposób na obdarowanie bliskiej osoby ma Małgorzata Kijowska, blogerka kulinarna. Mowa o jadalnych upominkach. - Według moich doświadczeń jest to jeden z najlepszych sposobów, aby sprawić komuś radość prezentem. Najprościej jest kupić coś w sklepie, zapakować w kolorowy papier i gotowe. Coś, co przygotowuje się własnoręcznie, ma niezaprzeczalną wartość dodaną, bo razem z tym podarunkiem dajemy swój czas, a to jest w obecnych czasach deficytowe. Czasami, kiedy umawiam się z kimś znajomym lub po prostu wybieram się w odwiedziny, słyszę: weź ze sobą coś dobrego. I wcale nie chodzi o bombonierkę, a o jakieś ciasto lub coś z mojej spiżarni. To zawsze jest bardzo miłe i dla mnie, i dla obdarowanego - przyznaje Małgorzata. Prezent? Przygotuj go w kuchni Co najczęściej się sprawdza ? Jak zauważa blogerka, na pewno najpopularniejszym sposobem jest upieczenie dobrego ciasta czy muffinek. - Moi bliscy ode mnie dostają buteleczkę waniliowej esencji ze słoiczkiem cukru z kawałkami wanilii, kandyzowane owoce, konfitury czy mieszanki suszonych owoców. Staram się każdą z tych rzeczy niebanalnie zapakować i ozdobić. Kiedy w sezonie robię przetwory, wtedy część z nich jest od razu zapakowana w ładne słoiczki czy buteleczki z myślą o prezentach - dodaje. Przygotowanie takich jadalnych prezentów nie jest trudne. A skąd inspiracje czerpie autorka www.daylicooking.pl? - Najczęściej z własnych smaków. Dla przykładu: lubię wiśnie i lubię kardamon, więc przygotowanie konfitur wiśniowych właśnie z kardamonem to jakby wypadkowa moich upodobań smakowych. Natomiast kandyzowane lub suszone owoce to doskonały zamiennik dla sklepowych słodyczy. Jestem łasuchem, nie ma co ukrywać, więc skoro nie potrafię się im oprzeć, to dlaczego nie jeść czegoś zdrowszego i z mniejszą ilością cukru? Inspiracje to także obserwowanie bliskich i znajomych, ich smaków i ulubionych dań. To akurat jest metoda na idealne trafienie z prezentem, bo wiem, kto lubi śledzie, a kto mieszanki przypraw. Komu sprezentować wielką blachę z owocowym ciastem, a komu sprawi radość pachnące cynamonem drożdżowe ciasto. Czasami trafiam na ciekawe przepisy i je wykorzystuję. Rewelacyjne pomysły znajduję na zagranicznych blogach kulinarnych jak i naszych polskich. Mam kilka ulubionych blogerek, które dla mnie są inspiracją - przyznaje. Jadalne prezenty - pięć pomysłów, które na pewno zaskoczą twoich bliskichSzukacie ciekawych upominków? Chcecie w tym roku przygotować coś wyjątkowego, a przy tym przepysznego? Małgorzata Kijowska ma dla Was kilka sprawdzonych przepisów. Przygotowanie takiego podarunku nie zajmie wam dużo czasu, a radość już przy samych ich tworzeniu, będzie ogromna. SPRAWDŹ PRZEPISY>>>WIDEO: Jak spakować prezenty świąteczne?źródło: Dzień Dobry TVN/x-news Małgorzata Kijowska/ www.daylicooking.pl
Szukacie prezentów? Może skusicie się na coś niebanalnego? Ciekawy sposób na obdarowanie bliskiej osoby ma Małgorzata Kijowska, blogerka kulinarna. Mowa o jadalnych upominkach. - Według moich doświadczeń jest to jeden z najlepszych sposobów, aby sprawić komuś radość prezentem. Najprościej jest kupić coś w sklepie, zapakować w kolorowy papier i gotowe. Coś, co przygotowuje się własnoręcznie, ma niezaprzeczalną wartość dodaną, bo razem z tym podarunkiem dajemy swój czas, a to jest w obecnych czasach deficytowe. Czasami, kiedy umawiam się z kimś znajomym lub po prostu wybieram się w odwiedziny, słyszę: weź ze sobą coś dobrego. I wcale nie chodzi o bombonierkę, a o jakieś ciasto lub coś z mojej spiżarni. To zawsze jest bardzo miłe i dla mnie, i dla obdarowanego - przyznaje Małgorzata.

Prezent? Przygotuj go w kuchni
[b]
Co najczęściej się sprawdza ? Jak zauważa blogerka, na pewno najpopularniejszym sposobem jest upieczenie dobrego ciasta czy muffinek. - Moi bliscy ode mnie dostają buteleczkę waniliowej esencji ze słoiczkiem cukru z kawałkami wanilii, kandyzowane owoce, konfitury czy mieszanki suszonych owoców. Staram się każdą z tych rzeczy niebanalnie zapakować i ozdobić. Kiedy w sezonie robię przetwory, wtedy część z nich jest od razu zapakowana w ładne słoiczki czy buteleczki z myślą o prezentach - dodaje.
[b]Przygotowanie takich jadalnych prezentów nie jest trudne
. A skąd inspiracje bierze autorka www.daylicooking.pl? - Najczęściej z własnych smaków. Dla przykładu: lubię wiśnie i lubię kardamon, więc przygotowanie konfitur wiśniowych właśnie z kardamonem to jakby wypadkowa moich upodobań smakowych. Natomiast kandyzowane lub suszone owoce to doskonały zamiennik dla sklepowych słodyczy. Jestem łasuchem, nie ma co ukrywać, więc skoro nie potrafię się im oprzeć, to dlaczego nie jeść czegoś zdrowszego i z mniejszą ilością cukru? Inspiracje to także obserwowanie bliskich i znajomych, ich smaków i ulubionych dań. To akurat jest metoda na idealne trafienie z prezentem, bo wiem, kto lubi śledzie, a kto mieszanki przypraw. Komu sprezentować wielką blachę z owocowym ciastem, a komu sprawi radość pachnące cynamonem drożdżowe ciasto. Czasami trafiam na ciekawe przepisy i je wykorzystuję. Rewelacyjne pomysły znajduję na zagranicznych blogach kulinarnych jak i naszych polskich. Mam kilka ulubionych blogerek, które dla mnie są inspiracją - przyznaje.

Jadalne prezenty - pięć pomysłów, które na pewno zaskoczą twoich bliskich
Szukacie ciekawych upominków? Chcecie w tym roku przygotować coś wyjątkowego, a przy tym przepysznego? Małgorzata Kijowska ma dla Was kilka sprawdzonych przepisów. Przygotowanie takiego podarunku nie zajmie wam dużo czasu, a radość już przy samych ich tworzeniu, będzie ogromna.

Przepisy na jadalne prezenty od daylicooking.pl

1. Słodko-kwaśny sos chilli z czosnkiem. Ten sos to hit!
Składniki:

  • 2 ostre papryczki

  • 3-4 średnie ząbki czosnku

  • 1/2 szklanki cukru

  • 300 ml wody

  • 1-2 łyżeczki mąki ziemniaczanej

  • 1/3 łyżeczki soli

  • 90-100 ml octu spirytusowego 10%

  • Przygotowanie:

Zacznij od posiekania drobno papryczek (wielbiciele bardzo ostrych smaków mogą razem z pestkami). Następnie obierz czosnek i także drobno posiekaj. Do garnuszka wlej wodę, dodaj papryczki i czosnek. Dosyp sól i cukier, wlej ocet. Wszystko zagotuj. Zmniejsz maksymalnie ogień i gotuj jeszcze przez kilka minut. Jeśli chcesz uzyskać bardziej czerwony kolor, to dodaj 1-2 łyżeczki mielonej, słodkiej papryki. Teraz czas na mąkę ziemniaczaną. Rozprować ją z niewielką ilościa wody. Przygotowaną zawiesinę wlej stopniowo do gotującego się sosu, aż uzyska odpowiednią gęstość. Uwaga: sos po wystygnięciu jest odrobinę gęstszy niż gorący.

Gotowy, wrzący sos może przelać do malutkiego słoiczka czy buteleczki. wystarczy wyparzyć malutkie słoiczki lub buteleczki. Zakręcić od razu i ustawić do góry dnem, aż się pozamykają (buteleczki ustawiam w kubku do góry dnem .) Jeśli taki sos miałby stać tak długo, jak standardowe przetwory przygotowywane na zimę, wtedy – dla bezpieczeństwa – należy słoiczki z sosem pasteryzować przez 10-15 minut.

2. Dżem dyniowy pomarańczowy
Składniki na 4-5 słoiczków*:

  • 4 pomarańcze
  • 3 szklanki puree z dyni
  • 300-330 g cukru (1 i 1/2 szklanki)
  • około 370 ml wody (1 i 1/2 szklanki)
  • 1 większa cytryna
  • 4 cm średniej grubości świeżego imbiru
  • 1 i 1/2 łyżeczki goździków
  • 2 gwiazdki anyżu
  • Przygotowanie:

Wyszoruj dobrze i sparz wrzątkiem pomarańcze. Następnie obierz je ostrym nożem ze skóry, wykrawając jednocześnie albedo, czyli białą błonkę. Ze skórek również należy odkroić białe części, a następnie pokroić w cieniutkie paseczki lub drobną kostkę. Skórki przełóż do garnka, zalej wodą i na niewielkim ogniu obgotuj przez około 3-4 minuty. Wodę odlej, a skórki ponownie zalej świeżą wodą i ponownie gotuj przez ok. 3-4 minuty. Po tym czasie wodę odlej kolejny raz.

Do skórek wsyp cukier i wlej połowę wody, dodaj goździki, anyż i na niewielkim ogniu gotuj przez ok. 20 minut.
Pomarańcze przekrój na pół, ze środka uzuń podłużną białą błonkę. Przełóż je do garnka ze skórkami, wlej drugą połowę wody i gotuj przez ok. 10 minut – na niewielkim ogniu i pod przykryciem. Na końcu dodaj puree z dyni i ponownie gotuj przez kilka minut. Pilnuj, aby się nic nie przypaliło. Pamiętaj, że goździki i anyż z czasem dodają coraz więcej smaku i aromatu. Dlatego można je z dżemu wyjąć lub pozostawić w zależności, czy lubimy mocno aromatyczne przetwory czy mniej.

3.Kandyzowany ananas
Składniki:

  • 1 większy świeży ananas
  • 2 szklanki wody
  • 2 szklanki cukru
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • cukier do obtoczenia – użyłam mieszanki pudru i drobnego cukru
  • Przygotowanie:

Ananas pokrój w kostkę (dowolnej wielkości) lub w plastry. Następnie w garnku zagotuj wodę z cukrem i sokiem z cytryny, dodaj do tego ananasa. Gotuj na niewielkim ogniu przez ok.10 minut. Po tym czasie zdejmij z ognia i pozostaw przez 24 godziny. Drugiego i trzeciego dnia czynność powtórzyć, czyli zagotuj i gotuj przez ok, 10 minut - odstaw.
Czwartego dnia musisz dokładnie odsączyć ananasa na sicie, a następnie na ręczniku papierowym. Przełóż go na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wstaw do piekarnika nagrzanego do temperatury 50-80 stopni. Przy uchylonych drzwiczkach i (o ile to możliwe) włączonym termoobiegu - susz owoce przez kilka-kilkanaście godzin. Pamiętaj: w trakcie suszenia możesz je przemieszać kilkukrotnie. Kiedy owoce będą wydawały się już dobrze podsuszone, wyjmnij je z piekarnika, a następnie przełóż na czysty papier lub czystą bawełnianą ściereczkę. Pozostawi na 2-3 dni, aby owoce dosuszyły się. Po wysuszeniu owoce przesypp cukrem pudrem i przełóżyć do słoiczka.

4. Rozgrzewające syropy: imbirowy i piernikowy
Syrop piernikowy - składniki:

  • pół litra wody

  • 3/4 szklanki cukru (najlepiej trzcinowego)

  • 2 łyżki miodu

  • 1 łyżeczka goździków

  • pół łyżeczki ziaren ziela angielskiego

  • 2 laski cynamonu

  • 1 laska wanilii

  • ok. 5-7 cm kawałek świeżego imbiru

  • 5-7 ziaren pieprzu

  • szczypta gałki muszkatołowej

  • Przygotowanie:

Laskę wanilii przekrój wzdłuż. Imbir delikatnie oskrob i pokrój w plasterki. Do garnuszka wlej wodę, dodaj do niej miód, cukier, pokruszoną korę cynamonową i resztę przypraw. Całość gotuj przez ok. pół godziny na niewielkim ogniu – pod przykryciem. Po tym czasie zdejmij pokrywkę i odparuj płyn do momentu, aż stanie się lekko gęsty, jak to syrop. Powinno go zostać mniej więcej połowa. Syrop przecedź i przelej do słoiczka lub buteleczki. Trzymaj w chłodnym miejscu.

Syrop imbirowy - składniki:
250-300 g świeżego imbiru
około 500 ml wody
sok z jednej limonki ewentualnie z cytryny
300-400 g cukru
dodatkowo cukier do obtoczenia imbiru po ugotowaniu

  • Przygotowanie:

Imbir oskrób ze skórki. Nie trzeba go obierać. Pamiętaj, że pod nią znajduje się najwięcej smaku i aromatu. Następnie pokrój w plasterki o dowolnej grubości. Przełóż je do garnka, zalej wodą w tak, aby przykryła imbir. Dosypa cukier i gotuj na wolnym ogniu przez ok, pół godziny, często mieszając. Ostateczna ilość cukru zależna jest od tego, jak słodkie syropy lubimy.
Pod koniec gotowania dodaj sok z limonki. Ugotowany imbir wyjmij z syropu, dokładnie odsącz na sicie, a następnie na papierowym ręczniku. Każdy kawałek obtocz w cukrze. Syrop pozostały po gotowaniu imbiru przelej do wyparzonych buteleczek i przechowujemy w lodówce.

5. Domowe praliny
Składniki na około 60 sztuk:

  • 100 g suszonych daktyli

  • szczypta ostrej papryki

  • 100 g gorzkiej czekolady

  • 200 ml słodkiej śmietanki lub mleczka kokosowego

  • 100 g łuskanego słonecznika

  • 6-8 łyżek mąki kokosowej

  • Przygotowanie:

Słonecznik upraż na suchej patelni, wystudzić. Śmietankę lub mleczko kokosowe podgrzej na tyle, aby dało się rozpuścić czekoladę. Do blendera wsypa przestudzony słonecznik i zmiksuj go. Daktyle drobno posiekaj. Do miseczki przełóż słonecznik z daktylami, dodaj ostrą paprykę, wlej śmietankę z rozpuszczoną czekoladą i całość wymieszaj. Na końcu dodaj mąkę kokosową w takiej ilości, aby powstała w miarę zbita masa. Następnie formuj niewielkie kuleczki , które można opcjonalnie obtaczać w mące kokosowej, cukrze pudrze lub kakao. Wielbiciele mocno czekoladowych smaków mogą te praliny oblać roztopioną czekoladą.

6. Puszyste kokosanki
Składniki na 16 kokosanek:

  • 3 jajka

  • 3/4 szklanki drobnego cukru

  • 2 łyżki cukru waniliowego

  • szczypta soli

  • 200 g wiórków kokosowych

  • Przygotowanie:

Białka oddziel od żółtek, ubij je z cukrem, cukrem waniliowym i szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie dodaj żółtka i chwilę jeszcze ubijaj do dokładnego połączenia. Wsyp do tego wiórki kokosowe i wymieszaj. Nakładaj łyżką do papilotek muffinkowych, do 3/4 wysokości. Piecz w temperaturze 180 st. C przez ok. 20-25 minut. Po wyjęciu i lekkim przestudzeniu, zdejmij papilotki (najłatwiej odkleją się własnie na ciepło.) Kokosanki są dość słodkie, więc na górę można nałożyć roztopioną gorzką czekoladę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Śmieciowe jedzenie zabiera pamięć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska