Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście podjął decyzję o środku zapobiegawczym w postaci trzymiesięcznego aresztu dla Marka G., który w czwartek został zatrzymany przez funkcjonariuszy Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie.
Informację przekazał nam prok. Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej, która wystąpiła z wnioskiem o areszt.
- Sąd uznał, że materiał dowodowy jest mocny. Wpływ na to miała też wysoka kara, jaka grozi podejrzanemu, a także obawa matactwa - mówił GL prokurator.
O całej sprawie pisaliśmy w tekście: Zatrzymanie prezesa Stali Gorzów. Chodzi o „wypranie” 66 mln zł.
- Według ustaleń prokuratorów na rachunek prowadzonego przez niego kantoru wymiany walut została przyjęta kwota ponad 66 milionów złotych pochodzącą z czynów zabronionych popełnionych przez grupę zajmującą się wystawianiem poświadczających nieprawdę faktur VAT. Wyżej wymieniony nie był członkiem grupy. Czyn ten z uwagi, iż podejrzany uczynił sobie z procederu stałe źródło dochodu, zagrożony jest karą do 12 lat pozbawienia wolności - informował nas wcześniej prok. Saduś.
Podczas postępowania w prokuraturze Marek G. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. W warszawskim sądzie prezes Stali wyraził zgodę na publikację wizerunku i podawanie nazwiska w pełnym brzmieniu. Jak powiedział nam obrońca Marka G., nie jest jednak na razie pewne, czy zgoda dotyczy tylko Sportowych Faktów czy wszystkich mediów.
Czytaj również:
Zatrzymanie prezesa Stali Gorzów. Klub wydał oświadczenie. Co z meczem w Ostrowie?
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?