Zdaniem związkowców różnicowanie podwyżek jest formą nierównego traktowania. Pracownicy wymienionych jednostek dostali podwyżkę mniejszą o 100 złotych niż w pozostałych miejskich jednostkach.
Naszym zdaniem pan prezydent upokarza pracowników swoim zachowaniem - mówił w czwartek na konferencji prasowej Bogusław Motowidełko, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność. - Sprzeciwiamy się temu stanowczo i wzywamy prezydenta Kubickiego do wyrównania pracownikom kwot podwyżek. Nie dość, ze część osób dostała mniejsze pieniądze to podwyżki otrzymali dopiero od lipca. Uważamy, ze to niegodziwe działanie, które musi zostać zaprzestanie. Każdy pracownik musi otrzymać 750 złotych podwyżki do zasadniczej płacy z wyrównaniem od kwietnia tego roku.
Jak zapowiedział Motowidełko wielu radnych miejskich i wojewódzkich skłania się ku równym podwyżkom i chcą rozmawiać na ten temat z prezydentem. - Chodzi nam o to, aby nie różnicować ludzi bo przecież wzrost cen, drogie paliwa oraz energia dotyczą każdego w równym stopniu. Prezydent oprócz wyrównania podwyżek powinien również pracowników jednostek miejskich – podkreśla przewodniczący Solidarności.
W sporze zbiorowym z władzami miasta są Solidarność i Konfederacja Pracy OPZZ.
- Takich zdjęć nie chcemy oglądać. Nawałnica wyrządziła ogromne szkody!
- "Ludzie krzyczeli do mnie: Morderco, zabiłeś dziecko!". Ruszył proces Krystiana K.
- To już koniec strajku w W&W Polska w Lubsku. Podpisano porozumienie
- Winobranie 2022. Tłumy na niezwykłym koncercie braci Kacperczyk. Szukajcie siebie!
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?