Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent skalkulował

ALFRED SIATECKI

Jednak prezydent podpisał ordynację wyborczą. Zrobił to, chociaż wcześniej zapowiedział, że się waha. Podpisał, jak wyjaśnił w poniedziałek wieczorem, żeby o wynikach wyborów nie decydował Sąd Najwyższy, a wyborcy. Mnie się wydaje, że co innego zdecydowało o tym, iż Aleksander Kwaśniewski nie zawetował tej ustawy. Tym innym mogła być arytmetyka. Gdyby ją zawetował, nie znalazłoby się tylu posłów, żeby prezydenckie weto utrzymać. Bo któż trzymałby stronę prezydenta w Sejmie Pewnie tylko SLD i jakaś część posłów utożsamiających się z Platformą Obywatelską.
SLD-UP nie powinien się obawiać nowej ordynacji, chociaż narzucona w niej metoda Saint Laguea podziału mandatów jest dla tego komitetu mniej korzystna niż sposób dHondta. Likwidacja listy krajowej akurat z punktu widzenia tego komitetu nie ma większego znaczenia. Braku listy powinni się obawiać politycy niedawnej koalicji, których nazwiska kojarzą się z bezrobociem, koślawymi reformami, czczą gadaniną w parlamencie i wszystkim co najgorsze.
Z takiej ordynacji ucieszą się nie tylko te partie, których reprezentanci znajdą się na Wiejskiej, ale i nawet te, które nie uczestnicząc w podziale mandatów uzyskają co najmniej 3-procentowe poparcie. Oznacza ono bowiem dostęp do kasy państwowej, która będzie je utrzymywała.
Na decyzję głowy państwa miała zdecydowany wpływ opinia Państwowej Komisji Wyborczej, ujawnił prezydent. Wygląda na to, że A. Kwaśniewski nie chciał, ale musiał.
Gdyby wybory odbywały się według starej ordynacji to np. mieszkańcy pow. myśliborskiego i międzychodzkiego głosowaliby na tych samych posłów i senatorów co mieszkańcy pow. międzyrzeckiego, mimo że mieszkają w różnych województwach. Nonsens. Nowa ordynacja oznacza głosowanie na parlamentarzystów w granicach regionów administracyjnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska