Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Próba wojskowego zamachu stanu w Turcji

AIP
Turecka armia ogłosiła na antenie państwowej telewizji, że przejęła władzę w Turcji - informują zagraniczne media.Do zamachu stanu doszło w piątek późnym wieczorem. Wojsko jest na ulicach, otoczyło budynki rządowe, zajęło lotnisko w Ankarze i zablokowało mosty na Bosforze. Rząd zaprzecza przejęciu władzy przez wojskowych.

Według tureckiego dziennikarza Mahira Zeynalova wojsko przejęło siedzibę państwowej telewizji TRT. Nie wiadomo jednak, czy doszło do puczu całego wojska, czy tylko części jednostek podporządkowanych niektórym oficerom.

- Wysoce niezwykła aktywność wojska w Turcji. Prawdopodobny zamach stanu lub atak. Erdogan na wakacjach w Bodrum. Myśliwce nad Ankarą. Wojsko na ulicach - napisał na Twitterze dziennikarz "Financial Times" Alex Barker tuż przed godziną 22.

Inni, powołując się na turecką CNN, donosili o zamkniętych mostach na Bosforze w Stambule i czołgach, które miały wjechać na most. - Mosty na Bosforze zamknięte. Oddziały wojska na głównych ulicach. Myśliwce i helikoptery wszędzie na niebie - pisze na Twitterze z Middle East Institute.

Turecki dziennikarz Mahir Zeynalov podał natomiast, że dziesiątki ambulansów i samochodów wojskowych otoczyły siedzibę dowództwa wojskowego w Ankarze. Dodał, że jeden z żołnierzy powiedział, iż wojsko "zajęło rząd i nie jest to żart".

Premier Turcji Binali Yildırım kilkadziesiąt minut po ataku wojsk ogłosił, że doszło do rebelii w armii, ale że zostanie ona zduszona, a winni zostaną bezwzględnie ukarani. Puczyści twierdzą jednak, że przejęli wszystkie budynki administracji w całym kraju. Nie ma potwierdzenia tej informacji.

Prezydent Erdogan wygłosił krótkie oświadczenie w telewizji CNN Turk za pośrednictwem telefonu komórkowego i wezwał mieszkańców do wyjścia na ulice i walki z wojskiem. Pojawiają się niepotwierdzone doniesienia, że Erdogan, który przebywa na wakacjach, poprosił o azyl w Niemczech. Tuż po pólnocy pojawiła się informacja, że że Niemcy nie zezwoliły Erdoganowi na lądowanie.

Erdogan apeluje przez telefon: Niech ludzie wyjdą na ulice (Żródło: TR NTV):

The Telegraph podaje, że gwardia chroniąca pałac prezydencki została rozbrojona.

Częściowo zablokowany został Twitter, Facebook i You Tube.

Zawieszone zostały loty z międzynarodowego lotniska Ataturka w Stambule. Na Flightradar24.com widać jedynie samoloty, które będą lądować. Zagraniczne media podają, że wszystkie porty lotnicze w Turcji zostały zamknięte.

Ludzie rzucili się do bankomatów i wypłacają masowo pieniądze. Mnóstwo osób ruszyło do marketów i na stacje benzynowe.

Jak podaje stacja Sky gmach państwowej telewizji w Ankarze został opanowany przez oddziały wojskowe.Żołnierze nakazali pracownikom stacji oddać swoje telefony komórkowe. Z kolei turecka państwowa agencja prasowa podaje, iż wielu najwyższych generałów jest przetrzymywanych przez zbuntowanych wojskowych w charakterze zakładników w kwaterze głównej armii w Ankarze. Przed budynkiem jest także szpaler ambulansów.

W telewizji publicznej TRT odczytywany jest komunikat władz wojskowych. Mowa jest o obronie demokracji i nowej konstytucji. Na terenie kraju wprowadzono stan wojenny.

İSTANBUL-BAYRAMPAŞA ŞUAN pic.twitter.com/AhjuOTA5Kl

— HZ. ENES (@Ayyinemikeder) 15 lipca 2016

Jak podają tureckie media oświadczenie wojskowych mówi o przywróceniu w Turcji konstytucyjnego porządku i praw człowieka. Jednocześnie wojskowi dodają, iż uszanują wszystkie porozumienia międzynarodowe podjęte przez Turcję. Na koniec zawarto wezwanie do obywateli o zachowanie spokoju, a siły bezpieczeństwa zrobią wszystko, by porządek w kraju został utrzymany.

Premier Binalim Yildırım kilkadziesiąt minut po ataku wojsk ogłosił, że doszło do rebelii w armii, ale że zostanie ono zduszone, a winni zostaną bezwzględnie ukarani. Puczyści twierdzą jednak, że przejęli wszystkie budynki administracji w całym kraju. Nie ma potwierdzenia tej informacji.

Kwadrans przed północą pojawiła się informacja, że w przed budynkiem telewizji nastąpił wybuch.

Zaniepokojeni ludzie wychodzą na ulice.

Ok. pólnocy słychać było strzały i wybuchy na ulicach Ankary i Stambułu.

More footage from Istanbul citizens: policemen and army clash around military facility. #Turkeypic.twitter.com/4xxP7m0Hpm

— Ruslan Trad (@ruslantrad) 15 lipca 2016

Godz. 0.28 Trzy osoby zostały ranne w strzelaninie na moście w Stambule

Godz. 0.30 Niepotwierdzone informacje o zbombardowaniu pałacu prezydenckiego.

Godz. 0.46 Zamknięto przejścia graniczne z Bułgarią i Gruzją

Godz. 1.01 Dochodzą informacje, że siły rządowe przejmują kontrolę nad sytuacją, a zamach przeprowadzony był niedolnie. Telewizja NTV podaje, że rządowy myśliwiec zetrzelił helikopter będący w posiadaniu zbuntowanego wojska.

Godz. 1.03 AFP informuje, że w Stambule wojsko otworzyło ogień do protestujących. Są ofiary.

Godz. 1.07 Stacja CNN Turk podała, że w zamieszkach zginęło 17 policjantów.

Godz. 1.24 Helikoptery nad Ankarą

HUGE: Crazy footage shows helicopters firing a target on the ground in Ankara. pic.twitter.com/vtiZSkckzV

— Gilgo (@agirecudi) 15 lipca 2016

Godz. 1.37 Został zbombardowany budynek parlamentu - podaje CNN Turk.

Godz. 1.50 Bombardowany jest gmach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Godz. 2.04 Publiczna telewizja TRT znowu nadaje i jest pod kontrolą sił sprzyjajacych rządowi. Na lotnisku znajdują się tłumy obywateli Turcji. Telewizje pokazują także sceny prawdopodobnego aresztowania buntowników. Coraz częściej pojawiają się głosy, że pucz się nie udał.

Godz. 2.14 Prezydent Erdogan ma prawdopodobnie wylądować na lotnisku w Stambule. - Jeżeli tak się stanie, będzie to koniec puczu - twierdzą eksperci.

Godz. 2.21 TVN24 podała że samolot z prezydentem wyladował w Stambule. Pucz się nie udał?

Godz. 2. 23 12 osób rannych, dwie w stanie krytycznym po bombowym ataku na budynek parlamentu.

Polskie MSZ apeluje do Polaków przebywających w Turcji o zachowanie szczególnej ostrożności.

NUMER ALARMOWY POLSKIEJ AMBASADY W ANKARZE: (+90 312) 4572000

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska