ZOBACZ FILM: GÓRY ŚMIECI PO FESTIWALU
Problem śmieci w mieście w ostatnim czasie jest jeszcze częściej na językach mieszkańców. Tej problematycznej kwestii jedno z ostatnich spotkań z zielonogórzanami poświęcili m.in. działacze Ruchu Miejskiego Zielona Góra. Często na osiedlach, w okolicach domków jednorodzinnych, ale i w lasach znaleźć można hałdy śmieci. Problemem są też szpecące śródmieście pojemniki na odpady, które niszczone są przez wandali. Nad tym kłopotem pracuje już Zakład Gospodarki Komunalnej. Ten chce wprowadzić... chowane pojemniki na śmieci.
- Na początek myślimy, by taki pomysł zastosować w śródmieściu - mówi Krzysztof Sikora, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze. - W ostatnim czasie zauważyliśmy spore natężenie zniszczeń pojemników w centrum miasta. Są one podpalane.
Jednak nie tylko z tego względu rozważane jest wprowadzenie pierwszych chowanych śmietników w mieście.
- Przy rosnącym ruchu aut w śródmieściu okazuje się, że śmietniki są coraz częściej zastawiane, co utrudnia nam ich odbiór - zauważa K. Sikora. - Albo stoją w miejscach, w których mieszkańcy oczekują miejsc postojowych. Ale głównym powodem jest estetyka. Dlatego myślimy o śródmieściu, które mogłoby być dla nas pilotażem. Wiemy, że na deptaku jest wąsko, czasem dojazd jest utrudniony. I właśnie tutaj chcielibyśmy podjąć to ryzyko. Bo jeżeli uda się w śródmieściu, to uda się też wszędzie.
A, co jeśli widzimy, że na danym terenie znajduje się bałagan i chcielibyśmy to zgłosić? Za tereny miejskie odpowiada wspomniany już Zakład Gospodarki Komunalnej. Poprzez jego profil facebookowy, ale i zieloną linię telefoniczną można zgłaszać takie interwencje. Nr tel: 68 322 91 95.
ZGK nie może jednak interweniować na terenach prywatnych, należących do konkretnego mieszkańca.
Co z bałaganem w lasach? Za te tereny zielone w mieście odpowiada dział utrzymania lasów w Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej. I tutaj można interweniować w takich sprawach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?