Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Próbna matura 2023 dwa razy. Pierwsze egzaminy już w tym tygodniu! Dyrektor CKE: Test diagnostyczny nie powinien być oceniany

OPRAC.:
Barbara Wesoła
Barbara Wesoła
PAP
PAP
Próbna matura 2023 w dwóch terminach. Co jest celem testów diagnostycznych? Czy można je oceniać? Dyrektor CKE odpowiada
Próbna matura 2023 w dwóch terminach. Co jest celem testów diagnostycznych? Czy można je oceniać? Dyrektor CKE odpowiada Krzysztof Kapica
Próbna matura 2023 odbędzie się w dwóch terminach. CKE poinformowało, że pierwsze testy diagnostyczne zostaną przeprowadzone w szkołach w dniach 28-30 września, a następnie 12-22 grudnia. We wrześniu będzie przeprowadzona dobrowolna matura próbna z przedmiotów obowiązkowych na poziomie podstawowym, w grudniu matury próbne ze wszystkich przedmiotów na wszystkich poziomach. Czy matura próbna jest obowiązkowa? Czy oceny z matury próbnej będą wpisane do dziennika?

W rozmowie z PAP dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik przybliża formę i cel próbnych matur. Między innymi porusza temat ocen z testów diagnostycznych. Arkusze matur próbnych sprawdzają nauczyciele, a nie OKE, dlatego temat ocen z matury budzi wątpliwości.

Na początku przypomina, że wiosną 2023 r. pierwszy rocznik absolwentów 4-letniego liceum ogólnokształcąco będzie zdawał maturę. Będzie to matura w nowej formule.

Jedną z form przygotowania się do matury są próbne egzaminy. Czy Centralna Komisja Egzaminacyjna planuje przeprowadzenie ich?

Smolik: Tak, będą przeprowadzone. To nie jedyna pomoc. Już w marcu 2021 r. były ogłoszone informatory maturalne, to były najwcześniej opublikowane informatory, wszystkie wcześniejsze formuły egzaminu dostawały informatory we wrześniu. Tutaj to było pół roku wcześniej. Ogłoszone zostały zaraz po wydaniu rozporządzenia przez ministra edukacji i nauki.

Informatory zawierają dużo zadań. Informator maturalny to narzędzie, które bardzo często nie jest doceniane i nie jest wykorzystywane. I maturzyści i nauczyciele podchodzą do informatora jak do czegoś, co można przeskrolować, zobaczyć mniej więcej, o co chodzi i starczy. A jest tam kilkadziesiąt, czy kilkaset zadań. One nie po to mają różne rozwiązania, by je tylko przeskrolować.

To jest materiał, który powinien służyć do analiz podczas lekcji, a także do tego, by je po prostu fizycznie rozwiązać na zasadzie zapisania odpowiedzi, a nie tylko pomyślenia o odpowiedzi i zastanowienia się, co bym napisał, a nie napisania tego. To są zadania do rozwiązywania. Oczywiście są w informatorze ich rozwiązania, bo to jest informator i tak zgodnie z przepisami prawa powinien być przygotowany, ale to nie jest materiał do przeskrolowania, ale do pracy z nim.

Jeśli chodzi o wypracowania z języka polskiego zamieszczamy chyba 18 przykładowych tekstów. Do każdego jest szczegółowy komentarz, który bardzo dużo wyjaśnia. Nauczyciele zadają pytania np., co to są konteksty, co to jest funkcjonalny kontekst. Zamieszczone zasady oceniania i komentarze do nich naprawdę bardzo dużo wyjaśniają.

Oprócz informatorów opublikowaliśmy w tym roku arkusze pokazowe. Chodziło nam o to, by pokazać arkusze, które będą dostosowane do wymagań egzaminacyjnych obowiązujących na maturze w 2023 i 2024 r., a nie do wymagań podstawy programowej. Bo w 2023 i 2024 r. matura będzie przeprowadzana na podstawie wymagań egzaminacyjnych, a nie na podstawie wymagań podstawy programowej.

Kiedy będą egzaminy próbne?

Smolik: Już teraz we wrześniu. Od 28 do 30 września będzie przeprowadzony egzamin próbny z przedmiotów obowiązkowych, czyli przedmiotów zdawanych na poziomie podstawowym. W grudniu, od 12 do 22 grudnia, udostępniane będą szkołom kolejne arkusze, tym razem do wszystkich przedmiotów na wszystkich poziomach: podstawowym rozszerzonym, dwujęzycznym do przeprowadzenia kolejnej próby.

Grudzień to ostatni moment, by przeprowadzić próbę ogólnopolską, by miała ona jeszcze jakikolwiek sens, bo będzie przeprowadzona jeszcze przed feriami. To daje jeszcze maturzystom po powrocie z ferii czas, by w marcu i kwietniu trochę się poduczyć, nadrobić to, co nie zagrało.

Termin ten daje też maturzystom możliwość rozwiązywania różnych zadań, zanim podejmą ostateczną decyzję, jeśli chodzi o przedmioty, które chcą zdawać na poziomie rozszerzonym. Do 7 lutego muszą złożyć ostateczną deklarację maturalną.

Stąd wybór września, jako takie wprowadzenie i zmotywowanie do tego, by od początku roku wziąć się do roboty i grudzień, jako drugi termin.

Na egzaminie próbnym prac uczniów nie sprawdzą egzaminatorzy, tylko nauczyciele uczący ich w szkołach...

Smolik: Tak, sprawdzą je nauczyciele uczący w szkołach, ale zrobią to w oparciu o kryteria, które są powszechnie dostępne od marca 2021 r. w informatorach. Egzaminatorzy też pracują w oparciu o te kryteria. Są one rozbudowane. Opracowując je w Centralnej Komisji Egzaminacyjnej pracowaliśmy z ponad setką egzaminatorów. Zgłaszali oni pytania, wątpliwości, wskazywali rzeczy, które ich zdaniem powinny być szerzej i dokładniej wyjaśnione. To wszystko ujęliśmy w głosach do kryteriów. Zależało nam na tym, aby wszyscy, i nauczyciele, i egzaminatorzy, mieli jednakowe rozumienie tego, co w tych kryteriach jest zapisane. Stąd one są tak rozbudowane.

Oczywiście w zasadach oceniania przypomnimy te kryteria, pokażemy przykładowe wypracowania ocenione. Myślę, że wielu polonistów to wie - a jeśli ktoś nie wie, to chciałbym zwrócić uwagę na to — że od stycznia tego roku co miesiąc na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej publikowane są materiały dotyczące nie tyle egzaminu z języka polskiego, ile w ogóle kształcenia z języka polskiego zgodnego z nową podstawą programową.

Co miesiąc jest jeden albo dwa materiały, które zawierają krótki wstęp, praktyczne ćwiczenia, które można wykorzystać z uczniami podczas lekcji, zawierają prace nad doskonaleniem tych wypracowań, nie tylko zresztą wypracowań, bo np. też notatki syntetyzującej. Teraz we wrześniu opublikowaliśmy materiały dotyczące części ustnej z przykładowymi nagraniami, ocenionymi, skomentowanymi.

W każdym materiale dotyczącym części pisemnej egzaminu (publikowanym co miesiąc na CKE - przyp. red.) jest też wypracowanie do oceny przez nauczyciela. Tydzień później publikowana jest ocena tego wypracowania. Każdy nauczyciel, który chce ćwiczyć ocenianie prac i porównywać swoje oceny z tym, jak oceniają eksperci, może to od stycznia robić.

Zawsze przy egzaminach próbnych wskazuje pan, że służą one diagnozie mocnych i słabych stron uczniów, że nie powinny być wystawiane z nich stopnie. Dlaczego?

Smolik: Mamy tu do czynienia z szerszym, bardzo niepokojącym zjawiskiem. Dostajemy sygnały od uczniów, rodziców, że bardzo często egzaminy maturalne są traktowane, jako taki straszak. Straszy się nimi od I klasy szkoły ponadpodstawowej, a nawet i w podstawówce. Ja z jednej strony to rozumiem, bo czasami trudno jest zmotywować młodych ludzi by przeczytali lekturę, która jest trudniejsza, lub skupić się nad czymś, co jest trudniejsze, bo to wymaga wysiłku. Natomiast prowadzi to do sytuacji, że matura staje się czymś, czego należy się bać, a tak nie jest.

Matura jest po to, by otworzyć pewne drzwi, stworzyć nowe możliwości. Wynik matury mówi: OK, teraz, gdy mnie masz, to masz gotówkę, która ci daje możliwość kupienia sobie darmowych studiów w Polsce albo za granicą, na takim kierunku, na jaki zapracowałeś. I w taki m.in. sposób należałoby to przedstawiać.

Natomiast wystawiane ocen cząstkowych, tych ocen bieżących, za test diagnostyczny w ogóle zaprzecza idei testów diagnostycznych. On jest po to, żeby owszem sprawdzić to, co uczeń umie, ale też po to, by przekazać informację zwrotną. Jest jakaś obawa — oczywiście nie wszędzie, teraz uogólniam i nie chcę być niesprawiedliwy — jakiś niezrozumiały wstyd związany z błędem. A przecież błąd w procesie kształcenia służy głównie temu, żeby dowiedzieć się, czego nie umiem.

Dzięki testowi diagnostycznemu uczeń ma mieć szansę sprawdzenia się, zobaczenia, jak sobie radzi na egzaminie, jak go rozłożyć, na co poświęcił zbyt dużo czasu, czego nie umie, nad czym powinien jeszcze popracować. Nauczyciel ma poinformować uczniów: z tym zadaniem sobie nie poradziliście, dlatego, że o tym jeszcze nie mówiliśmy, o tym jeszcze nie było na lekcjach, wrócimy do tego w odpowiednim czasie. W arkuszu są zadania sprawdzające całość wymagań, mogą być więc takie zadania.

Rolą nauczyciela jest omówić z uczniami zadania z arkusza. Jeśli gdzieś widzi problemy wskazać je, powiedzieć: "popatrzcie na swoje odpowiedzi, to już omawialiśmy, dlatego porozmawiajcie w parach, spróbujcie to naprawić, spróbujcie to wspólnie rozwiązać, jeśli nie wiecie, jak to zrobić spytajcie koleżanki, kolegi". Test diagnostyczny służy do tego, by uczeń zastanowił się nad tym, co umie, a czego jeszcze nie umie. Wskazać, nad czym musi popracować, by pokazać, że błąd służy czemuś pozytywnemu, a nie tylko jest penalizowany, karany. Z ogromnym niepokojem czytam wpisy maturzystów w mediach społecznościowych, że powiedziano im w szkole, że i tak będą oceny z testu. W moim przekonaniu i przekonaniu instytucji, w której pracuję, test diagnostyczny nie powinien być oceniany. To nieproduktywne, do niczego nieprowadzące działanie.

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Próbna matura 2023 dwa razy. Pierwsze egzaminy już w tym tygodniu! Dyrektor CKE: Test diagnostyczny nie powinien być oceniany - Strefa Edukacji

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska