Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces w sprawie podłożenia bomby pod samochód: adwokat pokrzywdzonej chce dla sprawcy 25 lat więzienia

ak
Adwokat chce 25 lat więzienia dla oskarżonego
Adwokat chce 25 lat więzienia dla oskarżonego ak
W Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy kończy się rozprawa Dariusza R. oskarżonego o podłożenie bomby w samochodzie swojej żony. Sąd wysłuchał mów końcowych.

Przypomnijmy, oskarżony Dariusz R. przyznał się do podłożenia w połowie czerwca ubiegłego roku bomby w samochodzie swojej wówczas żony, nauczycielki z Warlubia. Ta zajechała rano swoim autem pod szkołę i usłyszała spod pojazdu dźwięk budzika. Spojrzała pod samochód i zobaczyła przymocowane w pobliżu baku urządzenie z budzikiem.

Na miejsce przyjechała policja, specjaliści od materiałów wybuchowych. Urządzenie wypięto i bezpiecznie zdetonowano.

Podczas procesu wypowiadali się m.in. specjaliści od materiałów wybuchowych, zaznaczając, że urządzenie miało wszelkie elementy konieczne do skonstruowania skutecznej bomby. Nie potrafili odpowiedzieć jednoznacznie, dlaczego nie wybuchła wcześniej.

Sam oskarżony kilkukrotnie powtarzał przed sądem, że "chciał tylko nastraszyć żonę".

Prokurator Monika Blok-Amenda dla oskarżonego chce 15 lat pozbawienia wolności zaznaczając, że jej zdaniem bombę wykonał i podłożył z zamiarem pozbycia się żony. Dodatkowo wnosi o zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i kontaktów z nią oraz o zadośćuczynienie finansowe w wysokości 10 tys. zł.

Adwokat pokrzywdzonej uważa, że oskarżony jest osobą z osobowością dyssocjalną, jak to określił "potocznie zwaną osobowością psychopatyczną", a leczenie w takich przypadkach jest długotrwałe, wniósł o 25 lat pozbawienia wolności dla niego.

Pokrzywdzona stwierdza:

- Zależy mi na jak najwyższym wyroku dla byłego męża, bo ja mam jeszcze małe dzieci. Ten człowiek próbował raz i wiem, że on nie przestanie; czy wyjdzie za 10 czy za 15 lat. Jeśli wyjdzie za 25 latach, to przynajmniej będę miała już dorosłe dzieci.

- Wnoszę o nadzwyczajne złagodzenie kary i wymierzenie kary poniżej dolnej granicy przewidzianej za zaskarżony czyn, jeżeli sąd uzna, że wina została udowodniona - usłyszał wczoraj sąd od Łukasza Kurka, adwokata oskarżonego.

Sam oskarżony powiedział:

- Miałem dużo czasu na przemyślenia. Zależy mi teraz tylko na tym, żeby wrócić do pracy, wrócić do syna i budować nowe życie.

FLESZ: Autostrady, bramki, systemy płatności - jak ominąć korki?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Proces w sprawie podłożenia bomby pod samochód: adwokat pokrzywdzonej chce dla sprawcy 25 lat więzienia - Gazeta Pomorska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska