Klasa okręgowa. Drugi punkt Koprzywianki. Skała "poległa" w Chmielniku

[galeria_glowna]

Rafał Lasocki, trener KSZO 1929 Ostrowiec:

Rafał Lasocki, trener KSZO 1929 Ostrowiec:

- Wygrana 4:1 z takim przeciwnikiem na pewno cieszy. Wynik nie odzwierciedla do końca przebiegu meczu, bo było to wyrównane spotkanie zwłaszcza w pierwszej połowie, aczkolwiek wygraliśmy zasłużenie. W najśmielszych snach nie spodziewałem się, że będzie to aż tak udana runda. Dokonaliśmy rzeczy wręcz niemożliwej. Nie przegraliśmy kolejnych siedemnastu spotkań - piętnastu ligowych i dwóch pucharowych.

W meczu na szczycie lider, KSZO 1929 Ostrowiec pewnie pokonał wicelidera, Zdrój Busko. I jako jedyny zespół zakończył rundę bez porażki. Drugi punkt zdobyła Koprzywianka, remisując u siebie w derbach powiatu sandomierskiego z LZS Samborzec.

KSZO 1929 Ostrowiec - Zdrój Busko-Zdrój 4:1 (2:1), Piotr Mazepa 5, 74, Marcin Dynarek 26 karny, Radosław Ćwik 59 - Wiesław Francuz 45 karny.
KSZO 1929: Jabłoński - Kijanka, Gruszka, Lasocki, Cieślik, Sarna, Kosowski, Dryka, Dynarek, Ćwik, Mazepa.
Zdrój: Ciemiera - A. Charyga (70. Kubicki), Krzemiński, Kolanowski, Kumor (78. Bandura), Grochowski (83. Szlema), Kosela (76. Witkowski), Krupa, R. Charyga, Puchała, Francuz.

Mecz KSZO 1929 Ostrowiec ze Zdrojem Busko-Zdrój z pewnością nie zawiódł licznie zgromadzonej publiczności. Gospodarze szybko, bo już w 5 minucie objęli prowadzenie za sprawą Piotra Mazepy, który wykorzystał z zimną krwią sytuację sam na sam z bramkarzem Zdroju. 20 minut później za faul na Michale Kosowskim sędzia podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Marcin Dynarek. Również z karnego kontaktowego gola w 45 minucie zdobyli goście, którzy w Ostrowcu zagrali otwarty futbol. Po przerwie nadzieje Zdroju na wywiezienie z Ostrowca korzystnego wyniku już w 59 minucie rozwiał Radosław Ćwik, który wykorzystał zamieszanie przed polem karnym rywala, a wynik w ekwilibrystyczny sposób ustalił kapitan KSZO 1929 Piotr Mazepa, który stojąc tyłem do bramki sprytnym strzałem nie dał szans Marcinowi Cimierze. Tym samym ten jakże prestiżowy mecz wygrał lider z Ostrowca, który w obecnej rundzie nie przegrał żadnego spotkania.

Sparta Dwikozy - Moravia Morawica 1:0 (1:0), Boleń 2 z karnego
Sparta: Tworek - Drożdżal, Niziołek, Zieba, Zając, Zajder (46. Latański), Czerwiński, Boleń, Maziarz, Knobelsdorf (88. Rogoziński), Hołody.
Moravia: Bęben - A. Jasiński, Ozimirski, B. Młynarczyk, Rożkiewicz, Kozak, Gilewski, K. Kubicki (64, Czarnecki), D. Jasiński (81. A. Strójwąs), Osman, P. Strójwąs.

Jedyna bramka padła z rzutu karnego podyktowanego za faul na Knobelsdorfie.

Zenit Chmielnik - Skała Tumlin 4:0 (3:0), Dawid Olearczyk 9, Michal Kołdras 12, Jakus Buras 35, Jakub Gwarek 78.
Zenit: Zając - Gmyr, Cielibała, Radwański, Nędza, Bracisiewicz, Kołdras (74. Gwarek), Tacij, Buras, Ogórek (46. Frankiewicz), Olearczyk.

Skała: Simkiewicz - Lisowski, Hyb, Drogosz, Kruk - Guzik, P. Solnica, Orzechowski, Kołodziej - Socha, A. Solnica.

Samson Samsonów - Neptun Końskie 3:1 (1:1), Jakub Chyb 25, 76, Mariusz Dulęba 60 - Tomasz Kluska 15.
Samson: Gorzkowski - Dulęba, Wójcik, Kołodziejski, Jędrzejczyk, Grudniewski (75. Piwowarczyk), Gębski, D. Rynk (80. Ł. Rynk), M. Rynk, Kowalski, Chyb (80. Bielawski).
Neptun: Pastucha - Michalski, Lachowski, Klimczak, Skoczylas, Wojna (53. Fornal), Majchrzak, Kluska, Banachowicz, Sroka (68. Cieślik), Szymczyk.

To był mecz niewykorzystanych szans - powiedział trener Neptuna Arkadiusz Jarząb. - Szybko zdobyliśmy bramkę, a potem mieliśmy jeszcze kilka wyśmienitych okazji. Straciliśmy bramkę po błędzie defensywy, cały czas przeważaliśmy, a gospodarze skutecznie kontratakowali.

Piast Stopnica - Victoria Skalbmierz 4:1 (1:0), Przemy-sław Kot 29, Tomasz Skałbania 50, Mateusz Kapusta 70, Ad-rian Jakonski 81 - Przemysław Antos 56.
Piast: Śliski - Mius, Kabot, Majka, Pisarski (75 Guła) - Ja-błoński, Jankoski (82 Malec), Paweł Rajca (75 Cichoń), Kot (38 Skałbania) - Kapusta, Piotra Rajca.
Victoria: Trzaska (46 Nowak) - Idziak, Karpiński, Morsztyn, Stalmach - Szostak, Ciekalski, Rechowicz, Łakota - Antos, Zmarlak.

- Cieszę się, że zwycięstwem zakończyliśmy tegoroczne występy. Victoria to dobra drużyna, zasługuje na lepsze miejsce w tabeli. Ale my byliśmy lepsi i zasłużenie zdobyliśmy trzy punk-ty. Z naszych bramek najładniejsza była ta, którą zdobył Przemek Kot - mówił Piotr Idzik, trener Piasta.

Koprzywianka Koprzywnica - LZS Samborzec 2:2 (0:1), dla Koprzywianki Tomasz Siwecki 60, Michał Krakowiak 74.
Koprzywianka: R. Gołębiowski (46 S. Grdeń) - Siwecki, K. Gawroński, Zasuwa, G. Gawroński - A. Ciach, Pawlik (90+4 Kodyra), Krakowiak, Piątkowski - D. Gawroński, Gach.

- Zwycięstwo było bardzo blisko. Prowadziliśmy 2:1, ale, niestety, w doliczonym czasie gry straciliśmy gola z rzutu kar-nego - mówił Paweł Jasiński z Koprzywianki. Dodajmy, że oby-dwie bramki dla Samborca padły z rzutów karnych.

Wicher Miedziana Góra - Astra Piekoszów 3:1 (1:0), Mateusz Łukasiewicz 35, Karol Dudzik 57, Rafał Wrona 88.
Wicher: Gąsiorowski - Dudzik, Kulik, Spyra, B. Koza, Czyż (82. Wałek), l Latos (73. Piwowarczyk), Wrona, Łukasiewicz, Foderowicz, Koza (10. Piotrowicz, 89. Zapała).

GKS Rudki - Lechia Strawczyn 2:0 (2:0), Mariusz Jaros 21, Dariusz Kowalski 30.

Rudki: Rafalski - Łebek, Ł. Kowalski, Bassa, Gawlik, Ko-smala, Wojciechowski, Borowiec (80. Brzozowski), D. Kowalski (70. Graczak), Jaros, Wójcik (65. Gąsior).

Najlepsi strzelcy: 16 - Piotr Mazepa (KSZO), 15 - Piotr Rajca (Piast), 12 - Wiesław Francuz (Zdrój), 11 - Marcin Dynarek (KSZO), 10 - Michał Hołody (Sparta), Marcin Dynarek (KSZO).