Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Producenci chcą odszkodowań za likwidację stad kur niosek

Lucyna Talaśka-Klich
- Jeśli nie będzie odszkodowań za likwidację niosek zakażonych salmonellą, to nieuczciwi hodowcy mogą te problemy ukrywać - uważa jeden z właścicieli kurników na Pomorzu. - A ludzie są różni, nie wszyscy uczciwi i tacy mogą zaszkodzić całej branży polskiego drobiarstwa!

Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz w związku z konsultacjami publicznymi dotyczącymi projektu rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie wprowadzenia „Krajowego programu zwalczania niektórych serotypów Salmonella w stadach niosek gatunku kura (Gallus gallus)” na 2018 r., zaapelowała o „wycofanie się resortu rolnictwa z nowych rozwiązań, w szczególności braku możliwości uzyskania przez hodowców odszkodowania z tytułu likwidacji zakażonych salmonellą stad towarowych kur niosek”.

Sprawdź też:**W Europie rośnie liczba przypadków zakażeń salmonellą**

Zdaniem izby „bezpośrednim efektem wynikającym z wprowadzenia przepisów będą bankructwa rolników zajmujących się produkcją jaj. KIPDiP jest przekonana, że przy wystąpieniu licznych zakażeń stad może także zostać zagrożony interes konsumentów ponieważ jaja w sklepach znacząco podrożeją albo wręcz ich zabraknie.”

Piotr Lisiecki, prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz uważa, że dopóki hodowcy mogli liczyć na rekompensaty, nie było pokusy by ukrywać problemy dotyczące wystąpienia zakażenia w stadach. Obawia się, że system stanie się nieszczelny i niektóre jaja pochodzące od zakażonych kur zaczną trafiać na rynek bez pieczątek. Poza tym jeśli niektóre chore ptaki będą pozostawać na fermach, to salmonella może się rozprzestrzeniać.

Resort wyjaśnia zmiany

Czy hodowcy rzeczywiście nie będą mieli szans na uzyskanie odszkodowania? Małgorzata Książyk, dyr. Biura Prasowego w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyjaśnia:

„Krajowym programie zwalczania niektórych serotypów Salmonella w stadach niosek gatunku kura (Gallus gallus)” na 2018 r. zostały wprowadzone zmiany dotyczące środków podejmowanych w przypadku stwierdzenia serotypów Salmonella objętych programem, a w konsekwencji zmiany dot. wypłaty odszkodowań dla producentów jaj konsumpcyjnych. W związku z zakwestionowaniem przez Komisję Europejską obecnych rozwiązań dot. potwierdzania urzędowymi badaniami laboratoryjnymi wystąpienia ognisk Salmonella Enteritidis lub Salmonella Typhimurium w ramach krajowych programów zwalczania niektórych serotypów Salmonella w stadach niosek gatunku kura, podjęto decyzję o zmianie ww. programu tak, aby co do zasady dodatnie wyniki badań właścicielskich uznawane były jako ostateczne, bez konieczności potwierdzania ich badaniami urzędowymi.

Polecamy również:**Nowe prawo może unicestwić polską produkcję jaj - wieszczą producenci**

Dodatkowo uznano, że w przypadku stwierdzenia Salmonella Enteritidis lub Salmonella Typhimurium w stadzie, powiatowi lekarze weterynarii nie będą wydawali decyzji nakazujących ubój lub zabicie ptaków, a wyłącznie nakazujące przemieszczanie jaj ze stad zakażonych serotypami Salmonella objętymi programem, przeznaczonych do spożycia przez ludzi, do zakładów przetwórczych w celu dokonywania obróbki cieplnej tych jaj - wyjaśnia resort.

Producenci chcą odszkodowań za likwidację stad kur niosek
pixabay.com

Bo wciąż nie było dobrze

- Konieczność wprowadzenia zmiany środków przewidzianych w programie wynika z pogarszającej się sytuacji epizootycznej w zakresie występowania niektórych serotypów Salmonella w stadach kur niosek (wzrost odsetka stad zakażonych w 2015 r. względem 2014 r. oraz w 2016 r. względem 2015 r.) i wystąpienie międzynarodowego ogniska zatruć pokarmowych Salmonella Enteritidis, którego przyczyną były jaja spożywcze z Polski) - dodała dyr. Książyk. - Tym samym program w proponowanym brzmieniu nie przewiduje kosztów odszkodowań za ptaki zabite lub ubite z nakazu Inspekcji Weterynaryjnej, jak również kosztów zabicia i unieszkodliwienia tych ptaków czy kosztów transportu do rzeźni.

Zakażenia salmonellą w stadach niosek to tak poważny problem? Izba zwraca uwagę, że znacznie większy dotyczy producentów mięsa.

Resort rolnictwa wyjaśnia, że „program w stadach niosek gatunku kura (Gallus gallus) realizowany jest od 2008 r. Cel unijny dotyczący ograniczenia występowania Salmonella Enteritidis i Salmonella Typhimurium u dorosłych kur niosek, przewiduje ograniczenie maksymalnej wartości procentowej stad zakażonych serotypami Salmonella do 2 proc. lub poniżej tej wartości”.

Strefa AGRO także na Facebooku. Dołącz do nas

Książyk podkreśla: - Jedynie w 2014 r. został osiągnięty cel unijny, w pozostałych latach realizacji programu, wartość procentowa stad zakażonych była wyższa niż zakładane 2 proc. Na ten program wydatkowano z budżetu państwa ok. 300 mln zł.

Z brojlerami poszło lepiej

Zaś „w stadach brojlerów gatunku kura (Gallus gallus) program jest realizowany od 2009 r. Cel wspólnotowy, dotyczący ograniczenia występowania Salmonella Enteritidis i Salmonella Typhimurium przewiduje ograniczenie maksymalnej wartości procentowej stad brojlerów z wynikiem dodatnim w kierunku Salmonella Enteritidis i Salmonella Typhimurium, do maksymalnie 1 proc. do 31 grudnia 2011 r.”

Ministerstwo podaje, że w ramach realizacji tego programu stwierdzono poziom zakażenia: np. w 2009 r. - 0,62 proc.; w 2015 r. - 0,23 proc.; w 2016 r. - 0,14 proc.

Resort podkreśla, że „już w pierwszym roku realizacji programu w przypadku stad brojlerów został osiągnęły założony cel, natomiast w przypadku niosek jaj konsumpcyjnych poziom zakażenia wzrósł znacząco”.

- Państwo dało hodowcom dosyć czasu - uważa Paweł Tylka, właściciel kurników w pow. inowrocławskim. - Dobre fermy z problemem dotyczącym salmonelli już sobie poradziły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Producenci chcą odszkodowań za likwidację stad kur niosek - Gazeta Pomorska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska