Archaiczne nazwy broni oraz dziedziny, w których dziś najczęściej wykorzystywane jest słownictwo wojskowe - to tematy przewodnie wykładu, jaki dla żołnierzy z 10 BKPanc w Świętoszowie, wygłosił dziś popołudniu prof. Jan Miodek.
Znany językoznawca wyjaśniał także z jakich języków pochodzą poszczególne nazwy broni. - Francuski jest pistolet, a włoskiego pochodzenia armata - tłumaczył pancerniakom.
Na pytanie skąd tyle wątpliwości związanych z poprawnością językową wśród Polaków, odpowiedział: - Język polski wcale nie jest trudny, ortografia należy przecież do najłatwiejszych! Trzeba w końcu obalić ten mit.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?