Za autobus zapłaci urząd marszałkowski. Koszt pojazdu, którym jednorazowo jechać będzie mogło 100 osób to 2,5 mln zł. Jego utrzymaniem zajmą się PKP Przewozy Regionalne.
- Nasze powiaty liczą 200 tys. mieszkańców, a nie mamy dobrej komunikacji - stwierdza starosta żagański Zenon Rzyski. - Pociągi, które kursują między Żaganiem a Żarami odjeżdżają o tak wczesnych godzinach, że mają mało pasażerów. Dlatego wspólnie ze starostą żarskim staraliśmy się o autobus szynowy.
- Autobus pozwoli też odciążyć drogi - zauważa Edward Skobelski, starosta powiatu żarskiego. - Codziennie trasę z Zielonej Góry do Żar pokonują setki samochodów wyjeżdżających z drewnem z Kronoplu. Stwarzają trudności w poruszaniu się i zagrożenie na drodze.
Projektują trasę
Baza autobusu będzie w byłej lokomotywowni żagańskiej. Pojazd na pewno będzie kursował na trasie Żagań -
Żary - Zielona Góra i Forst. Starostowie chcieliby też, by szynobus jechał w kierunku Iłowej i Wrocławia ("bardzo wiele młodych ludzi dojeżdża tam do szkół i na studia") i Szprotawy ("połączeń z tym miastem jest za mało"). W tym tygodniu odbywać się będą rozmowy na ten temat. Zostanie też opracowany rozkład jazdy.
- Przy ustalaniu godzin odjazdów będziemy brali pod uwagę dojazdy uczniów do szkół, dojazdy do pracy - zapewnia starosta Rzyski. - Bilety będą tańsze niż w PKP. Jeżeli pomysł z autobusem szynowym wypali, być może kupimy linię kolejową na własność i będziemy jej prawnymi gospodarzami.
Podróż z Żar do Zielonej Góry potrwa ok. 1 godz. i 10 min. Pierwszy kurs ruszy 1 sierpnia.
- Sam z chęcią przejadę się takim autobusem - mówi starosta Rzyski. - Z połączeń PKP w ogóle nie korzystam. Być może byłoby inaczej, gdyby godziny odjazdów dopasowano do potrzeb ludzi. Ostatni raz podróżowałem koleją z Zielonej Góry do Warszawy.
Autobus szynowy na trasie Żagań - Żary - Zielona Góra - Forst będzie drugim autobusem w województwie. Pierwszy wyjechał na trasę Zbąszynek - Międzyrzecz - Gorzów Wlkp. prawie rok temu.
Poprawianie drogi
Przypomnijmy, że jeszcze kilka miesięcy temu PKP Przewozy Regionalne chciało zlikwidować wszystkie połączenia kolejowe w południowej Polsce jako nieopłacalne. Stałoby się tak, gdyby nie dotacja z samorządu woj. lubuskiego, która pozwala na utrzymanie pociągów.
- Odcięcie komunikacji w tych dwóch powiatach, to byłaby katastrofa - twierdzi starosta Skobelski. - Powiat żarski jest najbardziej dynamicznie rozwijającym się regionem województwa. Stąd do kasy urzędu marszałkowskiego spływa jedna trzecia dochodów województwa. Dobra komunikacja kolejowa i drogowa musi być.
W tym celu starostowie planują też modernizację drogi z Żagania do Żar. Po zakończeniu budowy obwodnicy czyli za dwa lata, generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która jest właścicielem drogi, zgodziła się ją poszerzyć i wyprofilować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?