Na spotkaniu ze związkowcami dyrektor gorzowskiego szpitala Marek Twardowski najpierw opowiedział o programie naprawczym, oszczędnościach, rekordowo wysokim kontrakcie lecznicy z NFZ. Później z opasłego dokumentu odczytał przebieg prac nad przekształceniem. I dodał, że... przyszła spółka zbankrutuje w miesiąc, jeśli szpital zostanie przekształcony na warunkach, jakie teraz proponują władze województwa.
- Ja się pod tym nie podpiszę, bo to by było poświadczenie nieprawdy. Nie przyszedłem, żeby pogrzebać szpital w Gorzowie, ale żeby go ratować. Nie stworzono mi takiej możliwości, odchodzę, żeby mieć czyste sumienie - oświadcza dyrektor. I składa dymisję.
Na reakcję marszałek Elżbiety Polak nie musieliśmy długo czekać. Już w sobotę na spotkaniu w Starym Kiesielinie w ostrych słowach skrytykowała Twardowskiego.
Więcej w poniedziałkowej ,,Gazecie Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?