Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Promień Żary wygrywa na wyjeździe z Drzonkowianką Racula 5:0. Porażka Zorzy Ochla. ŁKS Łęknica nowym liderem zielonogórskiej klasy okręgowej

Szymon Kozica
Szymon Kozica
17 października 2020. Klasa okręgowa: Drzonkowianka Racula - Promień Żary 0:5 (0:3). Czytaj więcej na kolejnych slajdach. Posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami
17 października 2020. Klasa okręgowa: Drzonkowianka Racula - Promień Żary 0:5 (0:3). Czytaj więcej na kolejnych slajdach. Posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami Szymon Kozica
Piłkarze Promienia Żary w sobotę (17 października) pokonali na wyjeździe Drzonkowiankę Racula 5:0 (3:0). Po dwie bramki dla zwycięzców strzelili Jakub Nowak i Jakub Księżniak, jedną dołożył Marek Wolak.
  • Łukasz Czyżyk, trener Promienia Żary: Wynik powinien być przynajmniej dwa razy wyższy.
  • Krzysztof Nykiel, trener Drzonkowianki Racula: Nie wykorzystujemy sytuacji bramkowych, nic nam nie wpada.
  • Tymczasem liderem zielonogórskiej okręgówki został ŁKS Łęknica.

Faworyta sobotniego meczu nietrudno było wskazać. Promień jest w czubie tabeli zielonogórskiej okręgówki i ostro walczy o awans do IV ligi. Drzonkowianka, w kompletnie zmienionym i przede wszystkim mocno odmłodzonym składzie, stara się wydrzeć każdy punkt.

Nowak, Księżniak, Wolak i do przerwy 0:3

Promień objął prowadzenie w 10 min, po strzale Jakuba Nowaka. 13 minut później podwyższył na 2:0, po uderzeniu Jakuba Księżniaka. Gospodarze mieli olbrzymie pretensje do sędziego liniowego, bo uważali, że obie bramki padły po ewidentnych spalonych. Niestety, mieli rację... Arbiter liniowy wykazywał osobliwe niezdecydowanie. Potrafił nieśmiało podnieść chorągiewkę, by po chwili ją opuścić. Jakby chciał pokazać pozycję spaloną, ale jednak ją odwołać...

W 32 min, po akcji Marka Wolaka, było już 3:0. Tym razem nikt nie miał wątpliwości, że bramka została zdobyta "uczciwie", bez pomocy sędziego. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Znów Nowak, znów Księżniak i 0:5

Po przerwie Promień szybko podwyższył na 4:0, ponownie za sprawą Nowaka. W 70 min, gdy po faulu na wychodzącym na czystą pozycję rywalu Bartosz Falów został ukarany czerwoną kartką, wydawało się, że goście strasznie ukarzą osłabioną Drzonkowiakę. Nic takiego nie nastąpiło. Promień z multum dogodnych okazji wykorzystał tylko jedną - w 88 min wynik na 5:0 dla przyjezdnych ustalił Księżniak. Pozostałe sytuacje napastnicy wstydliwie przegrali z bramkarzem Michałem Grzegorczykiem.

Trener Czyżyk: Mieliśmy problem ze skutecznością

- Duży problem mieliśmy ze skutecznością i tu będę miał pretensje do zawodników, bo wynik powinien być przynajmniej dwa razy wyższy. Na pewno będziemy pracowali nad tym elementem - skomentował Łukasz Czyżyk, trener Promienia. - Po przerwie spowodowanej pauzą było widać, że chłopcom brakuje czucia piłki i rytmu meczowego, ale ogólnie wynik pozytywny.

Obejrzyj rzut wolny dla Promienia

Dobrą wiadomością dla Promienia powinna być porażka liderującej w tabeli zielonogórskiej klasy okręgowej Zorzy Ochla.

- Patrzymy przede wszystkim na siebie - podkreślił trener Czyżyk. - Mamy punktować, a już dwa razy straciliśmy punkty i do końca rundy musimy być skoncentrowani na sobie. Wiadomo, że zespoły z góry będą jeszcze grały między sobą, więc jest szansa, żeby pierwsze lub drugie miejsce zająć po rundzie jesiennej.

Trener Nykiel: Nie wykorzystujemy sytuacji

- Niestety, przegraliśmy mecz, mimo że próbowaliśmy, przynajmniej wolicjonalnie, podjąć bardzo mocny pojedynek. Nie udało się - przyznał Krzysztof Nykiel, trener Drzonkowianki. - Popełniliśmy bardzo dużo błędów, które spowodowały to, że przeciwnik wykorzystał kilka sytuacji i mogło się skończyć jeszcze więcej. Dalej nie wykorzystujemy swoich sytuacji bramkowych, nic nam nie wpada. Przed nami dalsza praca i próba znalezienia punktów gdzie indziej.

- Jeśli chodzi o Żary, to dla mnie nie jest to - przynajmniej po tym meczu - drużyna, która powinna grać w czwartej lidze, i mówię to z pełną odpowiedzialnością - ocenił trener Nykiel. - Przynajmniej trzy zespoły, z którymi graliśmy, między innymi Odra Bytom Odrzański, ŁKS Łęknica, wyglądały zdecydowanie lepiej. Czy Budowlani Lubsko, którzy nas rozjechali, mieli więcej pomysłu. Po tym meczu gratuluję zwycięstwa i tyle.

ŁKS Łęknica liderem okręgówki!

Najważniejsza dla układu tabeli zielonogórskiej klasy okręgowej była porażka Zorzy Ochla. Potknięcie lidera wykorzystał ŁKS Łęknica, awansując na pierwsze miejsce.

Wyniki pozostałych spotkań XIII kolejki zielonogórskiej klasy okręgowej: Odra Bytom Odrzański - Zorza Ochla 4:1, Delta Sieniawa Żarska - Dar-Bol Alfa Jaromirowice 1:1, ŁKS Łęknica - Piast Inex Czerwieńsk 2:1, Pogoń Przyborów - GKS Siedlisko 6:0, Mieszko Konotop - Lech Sulechów 0:1, Chynowianka Zielona Góra - Budowlani Lubsko 0:2, Kado Górzyn - Sprotavia Szprotawa 2:1, Unia Kunice Żary - Sparta Grabik 8:1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska