Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Promocja Gorzowa, Santoka, Deszczna, Kłodawy i Bogdańca? Będzie. Na razie potrzeba jednak... namiotu i jedzenia [WIDEO]

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
Wójtowie i prezydent liczą m.in. na nowych inwestorów
Wójtowie i prezydent liczą m.in. na nowych inwestorów Tomasz Rusek
Ponad 3 mln zł miasto i cztery gminy chcą wydać na wspólną promocję. Sprawdziliśmy: choć start odbył się z wielką pompą, to na razie akcja promocyjna jest ciągle na starcie.

Jak dotąd z 3,2 mln zł wydano około 140 tys. zł. Większość tej kwoty poszła na urządzenie i promocję imprezy rozpoczynającej projekt promocji Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego, który tworzy Gorzów, Santok, Deszczno, Kłodawa i Bogdaniec (galerię i film wideo z tej gali znajdziecie na www.gazetalubuska.pl). Była to też okazja m.in. do spotkania ponad 200 przedsiębiorców z całego regionu. W tych pierwszych wydanych 140 tys. zł mieści się też koszt urządzenia i obsługi stoiska promocyjnego podczas targów branży metalowej w Belgii.

Ekspresowa baza do spotkań za 170 tys. zł
Teraz z puli promocyjnej zamawiany jest... namiot. Taki duży, elegancki, który błyskawicznie się rozkłada. Będzie wykorzystywany np. do imprez w plenerze. Jego parametry „pozwalają na zorganizowanie wydarzenia w dowolnym miejscu, w dowolnych warunkach atmosferycznych. Wykorzystywany będzie jako baza spotkań biznesowych oraz prestiżowe uzupełnienie plenerowych spotkań i warsztatów o charakterze gospodarczym dla różnych grup odbiorców (przedsiębiorcy, mieszkańcy, dzieci i młodzież)” - czytamy w komunikacie z magistratu.

Przetarg na namiot już rozstrzygnięto. Będzie kosztował 170 tys. zł. Nie było za to chętnych na dostarczanie cateringu na imprezy promocyjne. To będzie wydatek na około 40 tys. zł.

Każdy liczy, że uda się przyciągnąć inwestorów
Prezydent Jacek Wójcicki wraz z wójtami: Kłodawy - Anną Mołodciak. Bogdańca - Krystyną Pławską, Deszczna - Pawłem Tymszanem i Santoka - Józefem Ludniewskim zapowiadał w styczniu, że miasto i gminy będą się mocno promować na targach. - Zależy nam na inwestorach. Razem znakomicie się uzupełniamy, mamy różne tereny pod różne potrzeby - zapewniali wszyscy. Co z tym planem?
Ma być realizowany. W marcu będziemy promować się na targach terenów inwestycyjnych w Nadarzynie koło Warszawy (szacowany koszt rejestracji, powierzchni i stoiska targowego ponad 23 tys. zł). W maju na targach terenów inwestycyjnych w Warszawie, w czerwcu w targach kooperacji przemysłowej w Poznaniu, a w październiku w targach terenów inwestycyjnych w Monachium. Koszty udziału w tych imprezach na dziś nie są znane.

Do tego dojdą warsztaty dla przedsiębiorców, materiały promocyjno - reklamowe, a nawet stworzona zostanie sala konferencyjna do obsługi inwestorów.

Kowalski pozna MOF na imprezie w swojej gminie
A co z wielkiej promocji będzie miał Kowalski, który w targach udziału przecież nie bierze? Rzeczniczka gorzowskiego magistratu Ewa Sadowska zapewnia, że promocja wewnętrzna też jest zaplanowana. Gminy i miasto będą się prezentować m.in. w Bogdańcu na Lubuskim Święcie Chleba, na Otwarciu Lata i Święcie Pieczonego Kurczaka w Deszcznie, w Kłodawie podczas majówki i gminnych dożynek, a w Santoku podczas Dni Grodu. Z kolei w Gorzowie promocję przewidziano podczas dni miasta i imprezy Koniec Lata Party.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska