28. stycznia w zielonogórskim Drzonkowie, prowadzone przez szefa lubuskich struktur Platformy Obywatelskiej suzuki, zderzyło się czołowo z oplem na ulicy Olimpijskiej. Wg. komunikatu policji auto posła na łuku drogi przekroczyło oś jezdni. Świadkowie akcji ratowniczej mówili, że wskazówka prędkościomierza w aucie Sługockiego zatrzymała się na 70 km/h. W miejscu wypadku jest ograniczenie do 40 km / h. Taki przebieg zdarzenia potwierdzają również zeznania drugiego z kierowców.
Potwierdzenie informacji przez biegłych będzie skutkować aktem oskarżenia wobec posła. Sługocki miał już złożyć zeznania, a jego adwokat analizuje dokumentację. Nie wiadomo jednak czy uznał swoją winę. Wysłaliśmy posłowi zapytania w tej sprawie.
Tym czasem jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy mężczyzna, który prowadził drugie auto jest w trudnym położeniu zdrowotnym i ekonomicznym. Kierowca opla doznał obrażeń, które uniemożliwiają mu powrót do pracy. Przebywa na zwolnieniu lekarskim, w skutek urazu rąk. - Robert jest elektrykiem samochodowym, sprawne dłonie to dla niego podstawa, teraz ma problem żeby utrzymać szklankę z wodą - mówi nam jeden z jego znajomych. Zakończenie postępowania jest warunkiem koniecznym do dalszych działań przed ubezpieczycielem. Określenie przyczyny wypadku i winnego jego spowodowania,umożliwi wypłatę środków. Dziś pan Robert utrzymuje się jedynie z niewysokiej pensji żony i wsparciu rodziny.
Poszkodowany w wypadku był również sam Waldemar Sługocki, który w skutek uderzenia doznał obrażeń wewnętrznych i był operowany. Dziś jego stan zdrowia poprawił się na tyle, że może brać udział w obradach sejmu, ale jak mówią jego znajomi do pełnej sprawności wracać będzie długo. - Przykra sprawa - komentuje w rozmowie z nami pragnący zachować anonimowość członek PO - dużo się teraz dzieje, mamy problemy w sejmiku, jest wojna, a Waldka publicznie nie ma. Brak obecności silnego lidera nie służy partii - komentuje.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?