Przed policją schował się… za tapczanem

- Był to okres ciężkiej pracy policjantów i wiele nieprzespanych nocy - mówi Andrzej Węglarz, rzecznik strzeleckiej policji. I nie na darmo.

W miniony poniedziałek wczesnym rankiem funkcjonariusze zapukali do drzwi mieszkania znajdującego się na terenie gminy Zwierzyn. W mieszkaniu zastano 19-letniego chłopaka, ucznia gorzowskiego technikum i 23-letniego bezrobotnego kuzyna ze Strzelec, który przed policją schował się… za tapczanem. Miał powody, ponieważ okazało się, że od jakiegoś czasu był poszukiwany przez policję za wcześniejsze włamania i kradzieże na terenie Strzelec i Dobiegniewa.

Przypomnijmy. W poniedziałek pisaliśmy o tym, że od kilku miesięcy okradane są domki jednorodzinne w budowie na terenie gminy Zwierzyn. Złodzieje wyrywali kable ze ścian, ucinali rury od centralnego ogrzewania oraz kradli drogie narzędzia budowlane. Właściciele domów byli bezradni. Montowali alarmy, wynajmowali stróżów… Policjanci znaleźli w mieszkaniu i w budynkach gospodarczych ukryty w sianie sprzęt, kable… Wszystko warte kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Kryminalni namierzyli także skupy złomów na terenie powiatu strzelecko - drezdeneckiego i gorzowskiego, które skupowały od przestępców miedź wytopioną z przewodów elektrycznych. Ich właściciele najprawdopodobniej zostaną posądzeni o paserstwo. Z kolei obaj mężczyźni, którzy zostali tymczasowo aresztowani usłyszeli zarzuty kradzieży, a starszemu postawiono dodatkowo kilka innych zarzutów związanych z wcześniejszą działalnością przestępczą. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Oferty pracy z Twojego regionu