Przedsiębiorca Henryk Paech zaproponował podczas ostatniej sesji, żeby gmina udzielała mieszkańcom nieoprocentowanych kredytów na remonty nieruchomości. Autor pomysłu nie jest radnym, dlatego jego wniosek nie ma formalnego charakteru. Jak go uzasadnia?
- Takie pożyczki mogą zmobilizować mieszkańców do odnawiania elewacji domów, co poprawi estetykę miasta. Pieniądze powinny być przeznaczane wyłącznie na materiały budowlane. Robocizna to sprawa właściciela. Można ustalić górny pułap tych kredytów na przykład dziesięć tysięcy złotych i rozłożyć ich spłatę na dwa lub trzy lata - mówi.
Zdaniem burmistrza Romana Musiała, gmina nie może udzielać takich pożyczek mieszkańcom. Zabrania jej tego ustawa o finansach publicznych. Na finansowe wsparcie władz mogą natomiast liczyć właściciele obiektów zabytkowych. Jak zastrzega samorządowiec, zainteresowani muszą jednak spełnić bardzo surowe kryteria. Przede wszystkim remontowany budynek musi się znajdować w rejestrze zabytków, a pracę maja się odbywać pod nadzorem służb konserwatorskich.
Wrócą dawne czyny społeczne?
H. Paech zaproponował też czyny społeczne, których celem ma być upiększanie miasta i poszczególnych sołectw. jako przykład podaje akcje organizowane w Kamionnie z inicjatywy działaczy lokalnej fundacji. Burmistrz zapowiada, że wystąpi z taką propozycją podczas najbliższego spotkania z sołtysami.
- To dobry czas na realizację tego pomysłu, bo niebawem rozpoczną się wiosenne prace porządkowe. Nikogo jednak nie możemy do nich zmusić - zauważa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
