Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorcy w Gorzowie dostaną pomoc. Gorzowska Dycha rozrosła się do 11,3 mln zł

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Gorzów dołożył do 10 mln zł na pomoc przedsiębiorcom jeszcze 1,3 mln zł.
Gorzów dołożył do 10 mln zł na pomoc przedsiębiorcom jeszcze 1,3 mln zł. Łukasz Kulczyński/Urząd Miasta w Gorzowie
Gorzów zwiększa pomoc dla lokalnych przedsiębiorców, którzy ucierpieli przez koronawirusa. Pieniądze ma dostać każdy, kto złożył wniosek.

- Teraz to Gorzowska Dycha plus – mówił w piątek, 22 maja, prezydent Jacek Wójcicki.

Miasto właśnie zwiększa pulę pieniędzy w programie pomocy przedsiębiorcom, którzy ucierpieli przez koronakryzys.

Ogłoszona już pod koniec marca „lokalna tarcza antykryzysowa” dostała nazwę Gorzowska Dycha, bo miasto przygotowało na pomoc 10 mln zł. Z tych pieniędzy 8 mln zł ma trafić do przedsiębiorców np. w postaci ulg w płaceniu podatków. Dodatkowo 2 mln zł trafi dla firm lub osób samozatrudnionych na ratowanie miejsc pracy. Tu starać można się było o 1 tys. zł miesięcznie na pracownika (ale nie więcej niż o 10 tys. na firmę). Pomoc można dostawać przez dwa miesiące.

Trwa głosowanie...

Czy wspierasz lokalnych przedsiębiorców w koronakryzysie?

O tym, że 2 mln zł mogą nie wystarczyć, pisaliśmy prawie dwa miesiące temu. I już wtedy wiceprezydent Jacek Szymankiewicz mówił nam, że możliwe będzie rozszerzenie skali pomocy.

Przedsiębiorcy w Gorzowie złożyli 785 wniosków

Wnioski o pomoc przyjmował gorzowski urząd pracy. W ciągu dziesięciu dni wpłynęło 785 podań.

- Tak naprawdę pula 2 mln zł, którą przeznaczyliśmy na dofinansowanie wynagrodzeń, skończyła się po 462 wnioskach. W związku z tym, aby usatysfakcjonować wszystkich, którzy złożyli wnioski, postanowiliśmy zwiększyć kwotę na wsparcie do 3,3 mln zł – mówił w piątek prezydent Wójcicki. Dodawał: - Wniosków było bardzo dużo. 310 od pracodawców i 475 od osób samozatrudnionych. Wszyscy, którzy złożyli wnioski w ciągu dziesięciu dni (do 8 maja – dop. red.), załapią się na dofinansowanie.

- Aby usatysfakcjonować wszystkich, którzy złożyli wnioski, postanowiliśmy zwiększyć kwotę na wsparcie do 3,3 mln zł – mówił w piątek prezydent Wójcicki

Skąd miasto wzięło dodatkowe 1,3 mln zł?

- Poszukaliśmy oszczędności na niektórych inwestycjach. Mieliśmy też oszczędności z powodu niezorganizowania imprez kulturalnych. Mieliśmy również pieniądze przeznaczone na walkę z koronawirusem. Ponieważ na naszym obszarze przypadków choroby było mało, trochę pieniędzy nam zostało – mówiła w piątek Agnieszka Kaczmarek, skarbnik miejski.

Ostateczną decyzję o zwiększeniu puli Gorzowskiej Dychy magistrat podjął w czwartek 21 maja. Tego samego dnia opisaliśmy w GL historię przedsiębiorcy, który mówił m.in. że nie ma szans, by 2 mln zł wystarczyło do wszystkich potrzebujących. Prezydent Gorzowa z opowieścią przedsiębiorcy się zapoznał. Ale to nie ona miała wpływ na dołożenie pieniędzy.

- Gdy urząd pracy przyjmował wnioski, na bieżąco weryfikowaliśmy na jaką kwotę tych wniosków spływa. W tym tygodniu dostaliśmy informację na jaką są pulę i musiała zapaść decyzja, co dalej. Wniosków było na kwotę o 1,3 mln zł więcej niż pieniędzy – mówił w piątek Wójcicki.

Pieniądze już trafiają do przedsiębiorców

- Pierwsze wypłaty dofinansowania były już w zeszłym tygodniu – dodawała Izabela Jankowska dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Gorzowie.

A co z pozostałą częścią „lokalnej tarczy antykryzysowej”, czyli 8 mln zł?
- Mamy złożonych około 50 wniosków o ulgę w podatkach od nieruchomości od osób prawnych na kwotę 2,3 mln zł. Jest też 70 wniosków od osób fizycznych na kwotę około 70 tys. zł. Ta liczba wniosków to jeszcze nie jest koniec. Rok jeszcze trwa, a ulgi mogą być udzielane w sytuacji, gdy występuje zaległość podatkowa. Stąd przedsiębiorcy mogą występować o pomoc, gdy minie termin płatności podatków. Napływów wniosków możemy spodziewać się także w kolejnych miesiącach – mówiła nam skarbnik miasta.

Jak koronakryzys wpłynie na gorzowski rynek pracy, będziemy mogli się przekonać dopiero pod koniec lata. Wtedy do pośredniaka zaczną zgłaszać się osoby, które są teraz na trzymiesięcznym wypowiedzeniu z pracy. W kwietniu, w porównaniu do marca, w Gorzowie i powiecie przybyło 316 bezrobotnych.

Czytaj również:
Gorzowska Dycha w czasie koronawirusa. Miasto przekaże do 1 tys. zł na pracownika

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska