Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkola w Drezdenku już czekają na przyjęcie dzieci

Mateusz Feder 507 050 587 [email protected]
Elżbieta Jóźwiak siedzi w sali przedstawiającej morze. Tu bawić się będą sześciolatki.
Elżbieta Jóźwiak siedzi w sali przedstawiającej morze. Tu bawić się będą sześciolatki. fot. Mateusz Feder
W tym roku w jedynym publicznym przedszkolu w mieście zabrakło miejsc dla 20. maluchów. Czy znajdą je w prywatnej placówce, która w poniedziałek została otwarta?

Jedyne publiczne przedszkole mieści się przy ul. Kopernika. Od lat cieszy się dobrą opinią dzieci i rodziców. - Jestem zadowolona z kadry pedagogicznej, która naprawdę porządnie realizuje swoje obowiązki. Moje dziecko chwali wychowawczynie, na zebraniach zawsze panuje miła atmosfera - zachwalała kilka dni temu matka, którą spotkaliśmy niedaleko szpitala.

To właśnie tu przy ul. Piłsudskiego mieści się nowe, prywatne przedszkole, które dziś będzie oficjalnie otwarte. Byliśmy tu w zeszłym tygodniu. Prace wykończeniowe szły w najlepsze. Dyrektorem placówki jest Elżbieta Jóźwiak, która od lat we Wrocławiu prowadzi dwie prywatne szkoły. Pochodzi z Drezdenka i dlatego postanowiła zaadoptować i wyremontować starą willę, w której jeszcze kilka lat temu mieścił się… znany w mieście dom towarzyski. Czy prywatne przedszkole ma rację bytu w Drezdenku, w którym mieszkańcy często borykają się z bezrobociem? - Zobaczymy. Możemy przyjąć 60 osób. Małe dzieci, średnie i sześciolatki. Na razie mamy zapisanych ok. 30 osób - mówi E. Jóźwiak.

Budynek przedszkola z zewnątrz i w środku naprawdę zachwyca. Są trzy sale edukacyjne podzielone tematycznie. Np. na samej górze jest sala obrazująca miasto, gdzie bawić się będą najmłodsi podopieczni. Wielki dywan z namalowanymi ulicami, nowe szafki, zabawki… Kadra jest już dobrana. - Każdy z rodziców wypełniał bardzo szczegółową ankietę dotyczącą ich dziecka, atmosfery w domu, wszystko po to, abyśmy znali każdego indywidualnie - zachwala dyrektorka. Z kolei w publicznym przedszkolu z roku na rok też poprawiają się warunki. W tym roku utworzono dwie dodatkowe sale (wcześniej było ich 5, a dziś 7). - To jest już najwyższy standard. Dzięki dobrej współpracy z rodzicami dokonujemy remontów, bo chcemy aby warunki były jak najlepsze - tłumaczy dyrektor placówki Danuta Kaczmarek.

Przedszkole mieści się w dwóch budynkach. Łącznie w tym roku edukację przedszkolną zacznie 306 dzieci. Niestety chętnych było tak dużo, że 20 osób nie zostało przyjętych. Mogą skorzystać z prywatnego przedszkola, ale tu czesne razem w wyżywieniem wyniesie ok. 400 zł. W państwowej placówce opłaty są zdecydowanie mniejsze. Jakie będą w tym roku? - Na najbliższej sesji radni będą głosować w tej sprawie - informuje D. Kaczmarek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska