Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkola w Zielonej Górze jednak nie znikną

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
Dwuletnia Ania odwiedziła Przedszkole nr 39 przy ul. Lisiej. Bardzo jej się spodobało. Najchętniej już by się tu zapisała.
Dwuletnia Ania odwiedziła Przedszkole nr 39 przy ul. Lisiej. Bardzo jej się spodobało. Najchętniej już by się tu zapisała. fot. Mariusz Kapała
- Zbliża się nabór do przedszkola, a tymczasem dowiaduję się, że mają być zlikwidowane dwie placówki. I znów zacznie się problem z miejscami - napisała do nas Czytelniczka. Sprawdziliśmy, miasto nie ma takiego zamiaru.

Co roku o tej porze tematem numer jeden zwłaszcza wśród rodziców trzylatków są przedszkola. Nie tyle, które z nich wybrać dla swojej pociechy, ile czy w ogóle dziecko dostanie się do jakiegokolwiek. W ubiegłym roku zabrakło ponad 500 miejsc dla maluchów żłobkowych i przedszkolnych. Jednak rozbudowa istniejących placówek, utworzenie trzech placówek niepublicznych przy ul. Waszczyka, Zachodniej i Bankowej, a w październiku czwartej przy ul. Elektronowej, spowodowało, że miejsc mamy teraz pod dostatkiem.

- U nas nabór wciąż trwa, bo możemy przyjąć jeszcze dwie grupy. Mamy ok. 40 wolnych miejsc - mówi dyrektor Ślimaczka przy ul. Elektronowej Wioletta Poźniak-Bartkowiak. - Przychodzą też rodzice, by zapisać dziecko od września.

- Długo pracuję, więc cieszę się, że jest taka oferta. Tu mogę zostawić dziecko pod dobrą opieką i z bogatym programem od 8.00 do 18.30 - przyznaje Ewelina Król, mama trzyletniej Inez. - I jeszcze dowiaduję się, że w soboty także można w razie potrzeby dziecko zostawić.
Niepubliczne placówki przyjmują maluchy także sąsiednich gmin (miejskie tylko zameldowane w Zielonej Górze). Wójtowie zawarli z prezydentem stosowne umowy, dotyczące przekazywania subwencji oświatowej.

Jak mówi wiceprezydent Wioleta Haręźlak dorośli już zapisują swoje pociechy także w innych placówkach niepublicznych. Jest spokojna o miejsca. Ba, może okazać się, że będzie ich za dużo.
Opłaty w placówkach niepublicznych wahają się od 190 zł do 400 zł (nie trzeba płacić za różne dodatkowe zajęcia, co jest praktykowane w przedszkolach publicznych. Tam opłata stała wynosi 2 zł za godzinę - z wyjątkiem pięciu godzin od 8.00 do 13.00, które są bezpłatne).
Miasto musi się teraz zmierzyć z innym problemem, związanym z ogólnopolskimi zmianami oświatowymi.

- Do marca rodzice muszą zdecydować, czy pozostawiają sześciolatka w przedszkolu, czy zapiszą je do szkoły - mówi wiceprezydent. - W tym roku było ich 26. Teraz wygląda, że będzie ich więcej. Szkoły są dobrze przygotowane na ich przyjęcie. W przyszłym roku sześciolatki obowiązkowo staną się już uczniami.

To m.in. z myślą o nich przed szkołami powstaną nowoczesne place zabaw z ministerialnego programu. W pierwszej kolejności mogą się ich spodziewać uczniowie z SP-1, SP-11, SP-18.
- W przedszkolach zrobi się pusto, więc nie pozostanie nic innego, jak zlikwidować placówki i zaoszczędzić. Bo przecież z czegoś trzeba będzie utrzymać basen i halę - pisze nasza Czytelniczka.
Miasto jednak nie zamierza likwidować żadnego z 24 prowadzonych przedszkoli. Teraz jest w nich 116 oddziałów, w których opiekę znajduje 3.058 dzieci (średnio w oddziale - 24 osoby).

Wiadomo natomiast, że miasto zrezygnuje z planów utworzenia nowej placówki przy ul. Sienkiewicza.
- Wolne miejsca w przedszkolach wykorzystamy do poprawy sytuacji w trzech miejskich żłobkach - dodaje W. Haręźlak. - Już w tym roku przedstawimy rodzicom ofertę, by dwulatki ze żłobków przenieść do przedszkoli.

W tym roku rozbudowano dwie placówki przy ul. Braniborskiej i Wandy. Zagospodarowano dodatkowe pomieszczenie w żłobku przy ul. Wiśniowej. W rezerwie pozostaje jeszcze podniesienie dachu ostatniego z wymienionych obiektów i zaadaptowanie strychu dla kolejnych grup maluchów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska