Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przegrana sprawa w sądzie nie zniechęca

Alicja Kucharska
pixabay
Dziecko w klatce – tak brzmiał tytuł listu pozostawionego w naszej redakcji przez panią Irenę, 61 – letnią kobietę, której wnuczka trafiła do pogotowia opiekuńczego.

Jak twierdzi nasza czytelniczka, robi wszystko, by odzyskać wnuczkę, jednak pracownicy PCPR są wobec niej nieprzychylni, mówiąc, że jest za stara, by opiekować się małą dziewczynką. PCPR odpowiada: wiek jest jednym z wielu czynników branych pod uwagę!

- Chciałabym ją zabrać do siebie i wychowywać. Zajmowałam się wnuczką od początku: wstawałam w nocy, karmiłam, przewijałam i dbałam, by niczego jej nie brakowało – wspomina pani Irena. Trzyletnia wnuczka od kilku miesięcy przebywa w pogotowiu opiekuńczym. Z babcią widuje się 1 – 2 razy w miesiącu. – Kiedy musi wracać to tak płacze, że nie mogę tego wytrzymać. Próbuję jej to wszystko wytłumaczyć, ale jak można wytłumaczyć tę całą sytuację dziecku? Jej rodzice zawiedli, a ona na tym cierpi – dodaje kobieta. Jak twierdzi nasza czytelniczka sąd nie powierzył jej opieki nad dzieckiem, gdyż uważał, że nie poradzi sobie z wychowaniem wnuczki ze względu na wiek i nieodpowiednie warunki mieszkaniowe.- Dlatego mam cierpieć do końca moich dni, a wraz ze mną dziecko? Lepiej oddać dziecko rodzinie zastępczej niż dziadkom? Nie przespałam ani jednej nocny. Nie ma dnia, żebym o niej nie myślała, nie płakała… – pisała w emocjonalnym liście pani Irena.

Choć pracownicy PCPR do konkretnych przypadków i osób odnieść się nie mogą nakreślili naszej redakcji jak przebiega postępowanie w tego typu sprawach. Na decyzję sądu składają się oświadczenia i opinie kuratora sądowego, nierzadko OPS – u oraz PCPR. Najważniejsze jest dobro dziecka, tj. warunki niezbędne do prawidłowego rozwoju i realizacji indywidualnych potrzeb. – Każdorazowo są to trudne decyzje, ale czasem koniecznie – powiedziała Edyta Borowczak, pracownik PCPR.

Kandydat na rodzinę zastępczą musi spełnić kryteria określone ustawą. Osoby te nie mogą być pozbawione, ograniczone lub zawieszonej we władzy rodzicielskiej, a w pełni zdolne do czynności prawnych. Niezbędne jest zaświadczenie lekarskie o zdolności do pełnienia funkcji rodziny zastępczej, a także, od niedawna, opinia psychologiczna, która określa predyspozycje osobowościowe, możliwości i motywacje opieki nad dzieckiem. – Ponadto badane są warunki mieszkaniowe kandydatów, gdzie zostanie zapewnione miejsce odpowiednie dla dziecka, jego rozwoju i realizowania potrzeb. Ważne jest również kryterium socjalne, tj. stały dochód i brak zadłużeń, ale najważniejszym aspektem jest rękojmia należytego sprawowania opieki nad dzieckiem. Oznacza to głęboką analizę zdolności wzięcia odpowiedzialności za dziecko – nie tylko w danym momencie, ale i w przyszłości– podkreśla E. Borowczak.

Pani Irena zapewniała w sądzie, że może zmienić miejsce zamieszkania, dowiedzieliśmy się, że ważniejsze od deklaracji są czyny. A wiek, który zdaniem pani Ireny jest źle odbierany przez pracowników PCPR? - Wiek to jeden z wielu czynników i nie ma znaczenia pierwszorzędnego. Wśród pełniących funkcję rodziny zastępczej jest dużo osób starszych, które świetnie sobie radzą – wyjaśnia pracownik PCPR.

Bariery, które są przeszkodą w orzeczeniu prawa opieki nad dzieckiem są przedstawiane kandydatowi. Nie oznacza to, że po ich wyeliminowaniu nie może ponownie starać się bycie rodziną zastępczą dla dziecka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska