Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przejmujące pożegnanie ks. proboszcza parafii w Nowym Miasteczku. Parafianie, nie mogąc wziąć udziału w pogrzebie, oglądali transmisję mszy

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Śp. ks. Bogdan Kusiak
Śp. ks. Bogdan Kusiak Arch. Gazety Lubuskiej
Ks. Bogdan Kusiak został pochowany w Otyniu. - Zostawił wszystko i poszedł, by stać się jednym z przyjaciół Jezusa, by stać się tym, który będzie łączył niebo z ziemią i ziemię z niebem, bo taka jest posługa kapłańska - mówił na pogrzebie ks. Zbigniew Tartak.

Ks. Bogdan Kusiak był proboszczem parafii pw. św. Marii Magdaleny w Nowym Miasteczku. Zmarł po ciężkiej chorobie. W czwartek, 2 kwietnia, w południe w sanktuarium w Otyniu odprawiona została msza pogrzebowa. Następnie ks. Bogdan został pochowany na otyńskim cmentarzu.

Wierni parafianie nie mogąc wziąć udziału w pogrzebie, ze względu na nowe przepisy związane z epidemią koronawirusa, obejrzeli transmisję mszy na profilu otyńskiego sanktuarium na Facebooku.

Pogrzeb księdza. Wierni zebrani na Facebooku

– Kochani bracia i siostry, którzy z nami jesteście tutaj poprzez transmisję medialną. Jest to bardzo trudna chwila, która nas dzisiaj gromadzi wokół najświętszej ofiary – zaczął kazanie ks. kan. Zbigniew Tartak, proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Otyniu. – Myśląc o tym pogrzebie nie odparcie gdzieś do mojego serca przychodziła Ewangelia według św. Jana, kiedy Jezus doświadczył odejścia przyjaciela Łazarza.

Pan Jezus jest z nami i mówi, że po to przyszedł, żeby ta straszna śmierć, która dotknie każdego człowieka nie miała ostatniego słowa.

CZYTAJ TEŻ:
Wzruszający wpis kadry CKZiU "Elektryk" o zmarłym nauczycielu Romanie Fiałkowskim. Uczył przyszłych elektryków i nauczycieli

Ks. proboszcz otyńskiej parafii podkreślił, że wspomniana ewangelia Jana jest przekazem dla najbliższych, którzy cierpią. – Ta ewangelia mówi, że Jezus jest tutaj z nami, jest w naszych sercach i bardzo dobrze rozumie was kochani najbliżsi, a zwłaszcza wy kochani rodzice i rodzeństwo. To najtrudniejszy Wielki Post, jaki przeżywaliście w życiu. Jest bólem nie do opisania – mówił ks. kanonik Tartak. – Ale w tej chwili pan Jezus jest z nami i mówi, że po to przyszedł, żeby ta straszna śmierć, która dotknie każdego człowieka nie miała ostatniego słowa. W dialogu z Martą, pan Jezus pyta, czy wierzysz we mnie? „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie”.

Posługa kapłańska księdza Bogdana Kusiaka

– Zostawił wszystko i poszedł, by stać się jednym z przyjaciół Jezusa, by stać się tym, który będzie łączył niebo z ziemią i ziemię z niebem, bo taka jest posługa kapłańska – mówił podczas kazania na pogrzebowej mszy proboszcz otyńskiej parafii.

Kapłaństwo nigdy się nie skończy. Ks. Bogdan po tamtej stronie nie przestanie być kapłanem.

Ks. Tartak podkreślił zasługi zmarłego księdza Bogdana w pracy kapłańskiej. – Ile razy jego posługa sprowadziła Boga na ziemię? Ile tysięcy komunii rozdał? Ilu odprowadził on sam w ostatnią drogę? Ile pocieszał matek, ojców, mężów, żon? Ile razy z jego ust płynęły słowa „Ufajcie, pan Jezus jest zmartwychwstaniem”? Ilu ludziom pomógł spotkać Boga? Kapłaństwo nigdy się nie skończy. Po tamtej stronie ks. Bogdan nie przestanie być kapłanem, na pewno będzie za nas modlił i wypraszał łaski przed Bożym tronem – mówił ks. Zbigniew Tartak.

ZOBACZ TEŻ:
Zielona Góra. Pożegnanie Honorowego Obywatela Miasta Zielona Góra Andrzeja Toczewskiego. 24.03.2020

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska