Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przejścia graniczne do likwidacji

Dariusz Chajewski
fot. Paweł Janczaruk
Od dziś miejsce szefa wojewódzkiego zarządu przejść granicznych zajmie likwidator. Po naszym wejściu do Unii Europejskiej te obiekty przestały być potrzebne.

Już od kilku tygodni wojewoda lubuska dyskutowała ze starostami nad tym, co stanie się z obiektami przejść granicznych, gdyż mają przejść pod ich kuratelę. A w wielu przypadkach jest to mienie bardzo interesujące, jak chociażby nowoczesne obiekty terminalu w Gubinku.

- Nie powinniśmy mieć większych kłopotów z zagospodarowaniem tej infrastruktury - mówi starosta krośnieński Jacek Hoffmann. - W Gubinie dawnym budynkiem służb granicznych zainteresowane jest miasto, które zamierza zorganizować tutaj centrum informacji turystycznej. Z kolei terminalem w Gubinku zajmie się najprawdopodobniej przedsiębiorstwo wydobywczo-energetyczne, które będzie eksploatowało pobliskie złoża węgla brunatnego.

Nieco mniejszym optymistą jest starosta żarski Marek Cieślak i spodziewa się problemów, ale zdecydowanie mniejszych niż miałaby z tym wojewoda.
- Przejmujemy te obiekty wcześniej, póki są w dobrym stanie - tłumaczy. - Wiemy, czym skończyć się może kilkuletni brak gospodarza. W Przewozie, a przede wszystkim w Olszynie czekają nas do rozwikłania pewne zawiłości, niektóre obiekty trzeba będzie wyłączyć na potrzeby służb granicznych, ale zapewnienie bezpieczeństwa to także nasze zadanie.

Tutaj również do wzięcia są obiekty nowego terminalu, przynajmniej znacznej jego części. Starosta Cieślak ma nadzieję, że powstanie w Olszynie centrum spedycyjno-logistyczno- transportowe. Wszystko zależy jednak od tego, czy uda się skłonić kierowców, aby właśnie tutaj zrobili postój, a nie na pierwszym miejscu obsługi podróżnych. Wstępne zainteresowanie tymi obiektami już jest.

Wzbogaci się także starostwo gorzowskie - mowa o budynkach, gruntach i drogach znajdujących się na terenie przejścia. Mowa o nieruchomościach wartych 500 mln zł. Starostwo gorzowskie dostanie m.in. budynki znajdujące się w Kostrzynie. Jeden z nich wybudowali Niemcy. Teraz trzeba ich spłacić. Chodzi o 8 mln euro. Powiat dostał od wojewody zapewnienie, że kwotę tę wyłoży ministerstwo finansów.

Dlaczego dotychczasowy dyrektor nie likwiduje swojego zarządu? Urząd komentuje, że nie gwarantował, obserwując jego działalność w ostatnim czasie, dynamizmu likwidacji. A cały proces ma być zakończony do końca września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska