Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przekonał wszystkich do garbusów

Anna Jaśkowiec
Para jechała do ślubu właśnie takim garbusem. po ceremonii obowiązkowe zdjęcie przed ruinami kościoła św. Mikołaja na głogowskiej starówce
Para jechała do ślubu właśnie takim garbusem. po ceremonii obowiązkowe zdjęcie przed ruinami kościoła św. Mikołaja na głogowskiej starówce z archiwum domowego
Ania i Ryszard poznali się podczas przygotowań do zlotu garbusów. Zakochali się w sobie, a samochód stał się ich pasją i nieodłącznym elementem życia. Od trzech lat razem z synkiem każde wakacje spędzają w "ogórku".

Już w maju odbędzie się 5. ogólnopolski festiwal bluesowy, Las, Woda & Blues, w ośrodku wypoczynkowym Wratislavia na terenie Sławy i Radzynia. Przy okazji tego festiwalu będzie miał także miejsce 7. zlot Garbatych Bolidów. Zainauguruje on sezon garubisarzy, który potrwa od maja do końca września.

- Nasz zlot jest trzecim co do wielkości w Polsce i jedynym, na którym będzie można zjeść zupę ogórkową mojej teściowej - mówi Ryszard Mazurkiewicz, jeden z organizatorów i wieloletni pasjonat Garbatych Bolidów. - Wcześniej spotykaliśmy się w Kotli. W 2007 roku zrobiliśmy otwarcie naszego sezonu w ramach festiwalu Las, Woda & Blues.

Okolice Jeziora Sławskiego okazały się doskonałe na tego typu spotkania, dlatego na stałe przenieśliśmy się do Radzynia. Na zlot przyjeżdża wielu miłośników i posiadaczy Volkswagenów Garbusów z Polski i zza granicy. W tym roku będzie można liczyć na widok ponad 100 garbusów.

Ryszard Mazurkiewicz jest od 17 lat wielkim entuzjastą Garbatych Bolidów. Jak narodziła się ta pasja? - W 1994 roku rodzice kupili garbusa, a pięć lat później oddali mi go - wyjaśnia Ryszard Mazurkiewicz. - Pociąg do tego typu aut, można powiedzieć, że narodził się sam - dodaje. Swoją słabością do garbusów zaraził również żonę Anię i niespełna dwuletniego synka Olafa.

- Poznałam Rysia w klubie Mayday, pomogłam mu wtedy przy organizacji jednego ze zlotów- wyjaśnia Ania Mazurkiewicz.- Interesowałam się turystyką, a Rysiu garbusami. Z łatwością udało nam się połączyć te pasje. Nawet temat mojej pracy licencjackiej brzmiał: "Zloty volkswagena garbusa jako forma turystyki rodzinnej"- mówi Ania. I stało się. Trzy lata temu wzięli ślub.

- Oczywiście do kościoła pojechaliśmy garbusem. Tuż za nami jechał korowód naszych znajomych w takich samych autach - dodaje Ania. Już jako trzyosobowa rodzina uczestniczyli w około 14 zlotach rocznie w Polsce a także za granicą. Najmłodszy członek rodziny, Olaf, chętnie jeździ z rodzicami na zloty. Wziął udział już w prawie 20 takich spotkaniach. Był nad morzem, na Kaszubach, a także na Węgrzech. Zdobył nawet w Krakowie nagrodę za to, że był najmłodszym uczestnikiem.

- Olaf też jest maniakiem. Nie da się go oderwać od kierownicy - mówi Ania. Po pierwszym garbusie Ani i Rysiowi zamarzył się "ogórek", którym teraz podróżują po Polsce i świecie, doklejając kolejne naklejki z miejsc, które odwiedzają. - W zeszłym roku kupiliśmy także garbusa cabrio. Wymaga kilku napraw i będzie raczej autem od święta. Planujemy go wynajmować na wesela - mówi Ryszard.

- Nie możemy już się doczekać majowego zlotu. Po zimie, kiedy nic się nie dzieje, ludzie są wygłodzeni - mówi pan Ryszard. - W tym roku Las Woda & Blues wypadnie podczas długiego weekendu. Będziemy mieć pięć wolnych dni i na pewno wiele w tym czasie się wydarzy.

Przyjadą auta z całej Polski i Europy. Z czasem coraz więcej garbusiarzy założyło rodziny, dlatego można mówić teraz, że zloty są formą festynu rodzinnego i okazją do dobrej zabawy dla każdego bez względu na wiek - dodaje. Dla dzieci zostanie zorganizowane "garbate przedszkole". Wśród wielu zabaw w których będą mogły uczestniczyć, znajdzie się na pewno wielkie malowanie. Pod pędzelki najmłodszych zostaje oddany białkowany garbus, który będą mogły pomalować wedle fantazji.

Dla trochę starszych, właścicieli Garbatych Bolidów również zostało zaplanowanych wiele atrakcji: parada i różnego rodzaju konkursy. Jakie dokładnie? Tego uczestnicy dowiedzą się niebawem. Wiadomo, że można się spodziewać konkurencji podobnych do tych z ubiegłych lat, jak wybory miss garbusów, konkurs na najbardziej dziurawego garbusa lub z najgłośniejszym wydechem.

Garbusiarze będą mogli uczestniczyć w rajdzie na orientację wokół Jeziora Sławskiego. Wszystko to odbędzie się podczas nieprzerywalnego bluesowania. Uczestnicy festiwalu mogą liczyć na koncerty od rana do rana. Wystąpią między innymi: Blue Point, Zydeco Flow, United Blues Experience, Jack Cannon, J.J. Band, Why Ducky i inni. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Miłośnicy Garbatych Bolidów pojawią się również 16 kwietna na placu przed głogowskim ratuszem. Organizowana wtedy będzie ogólnopolska akcja krwiodawstwa MotoSerce, podczas której motocykliści będą oddawać krew dla dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska