Przełajowcy mocno poczuli w nogach słubickie górki

Przegląd naszych sił wypadł umiarkowanie optymistycznie. Najlepszy polski przełajowiec, strzelczanin Mariusz Gil ścigał się podczas weekendu we Włoszech i Belgii. A lider wśród orlików, zielonogórzanin Marek Konwa, dotarł dopiero w niedzielę, bo w sobotę miał zaliczenia na uczelni w Kielcach. Wygrał, jak chciał, nie oglądają się na rywali i swoje zmęczenie podróżą. Wśród juniorów wielką formą błysnął strzelczanin Michał Paluta. Choć dopiero od kilku miesięcy rywalizuje w tej kategorii wieku, to dwukrotnie zostawił za plecami rok starszego, jeżdżącego w koszulce mistrza Polski Wojciecha Szyńca. - Słubicka trasa liczy niespełna 2,5 kilometra, ale to chyba najtrudniejsze górki, schody i zjazdy w Polsce - powiedział 16-latek po minięciu mety.

Fachowcy nie mają wątpliwości: w mistrzostwach świata na miejsce w czołowych ,,piętnastkach’’ mogą liczyć najwyżej Gil, M. Konwa i Paluta. Może jeszcze Szyniec i zielonogórski junior Piotr Konwa oraz seniorka Olga Wasiuk z LUKK Ełk. Pozostałych dzieli od czołówki przepaść. Więc najpewniej... zostaną w domach, bo nasi reprezentanci i tak pojadą do Belgii za własne pieniądze.

Lokaty w czołowych trójkach wywalczyli w sobotę następujący Lubuszanie: orlicy - 3. Kamil Wołkowicz; juniorzy - 1. Paluta, 2. Szyniec; juniorzy młodsi - 3. Remigiusz Gil (wszyscy z POM Strzelce Kraj.); orliczki - 1. Aleksandra Bycka (Bizon Bieganów); juniorki - 2. Malwina Nieradka (Trasa Zielona Góra); młodziczki - 3. Izabela Puchała (POM).

W niedzielę na podium stanęli: mastersi powyżej 50 lat - 3. Roman Lalak (Słubice); elita i orlicy - 1. M. Konwa (Milka Trek MTB Race Team - Trasa); orlicy - 3. Wołkowicz; juniorzy - 1. Paluta, 2. Szyniec; juniorzy młodsi - 3. Gil; żacy - 1. Filip Prokopyszyn (Trasa), 2. Witold Ganicz (Orlęta Gorzów Wlkp.); orliczki - 1. Bycka; juniorki - 3. Nieradka; młodziczki - 3. Puchała.