Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemoc w polskiej rodzinie - co roku ginie 150 kobiet (wideo)

(jm)
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz jest pełnomocnikiem rządu ds. równego traktowania
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz jest pełnomocnikiem rządu ds. równego traktowania Jarosław Miłkowski
- 25 proc. Polaków uważa, że przemoc, do której dochodzi w domu, to sprawa prywatna i nikt nie powinien się wtrącać - mówi Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, pełnomocnik rządu ds. równego traktowania.

- W Polsce w wyniku przemocy domowej zabijanych jest co roku 150 kobiet - mówiła naszemu dziennikarzowi minister Kozłowska-Rajewicz. W poniedziałek gościła ona w Gorzowie przy okazji konferencji poświęconej przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Na spotkaniu z dziennikarzami mówiła m.in. o zmianach w polskim prawie. Już niebawem ofiary gwałtu będą przesłuchiwane tylko raz. - Ma to ukrócić kilkukrotną wiktymizację ofiary - mówiła pełnomocnik rządu ds. równego traktowania.

W rozmowie z "GL" Kozłowska-Rajewicz mówiła o tym, jak radzić sobie w przypadku doświadczania przemocy w rodzinie. - Jeżeli ktoś czuje się krzywdzony psychicznie, fizycznie i ekonomicznie, to powinien zgłosić się po pomoc do gminnego ośrodka pomocy społecznej, do ośrodka pomocy rodzinie. Przemoc, do której dochodzi w domu, to nie jest sprawa prywatna. Przemoc jest sprawą karalną. Ona musi być zakończona. W wielu przypadkach nie chodzi o to, by sprawca został ukarany, tylko aby sprawca przestał bić - mówi pełnomocnik rządu. Przytacza też dane - 25 proc. Polaków uważa, że do przemocy domowej nie powinien wtrącać się nikt z zewnątrz.

W Lubuskiem z przemocą w domu styka się przynajmniej kilka tysięcy osób. Tylko na Niebieską Linię (to telefon ogólnopolskiego pogotowia dla ofiar przemocy w rodzinie) w minionym roku zadzwoniło ok. 2,5 tys. mieszkańców naszego województwa.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska