Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przenosiny do Wielkopolski? Będzie obwodnica? Na sesji Rady Miasta było gorąco.

Krzysztof Korsak 0 95 722 57 72 [email protected]
- Nie przyjechałem tu by przepraszać i by się tłumaczyć - mówił Marcin Jabłoński, marszałek województwa .
- Nie przyjechałem tu by przepraszać i by się tłumaczyć - mówił Marcin Jabłoński, marszałek województwa . fot. Krzysztof Korsak
Wczoraj odbyła się gorąca sesja Rady Miasta w Drezdenku. Gościem specjalnym był Marcin Jabłoński, marszałek województwa. - Początek budowy planujemy na 2011 r. - zapowiedział.

Na sali pojawiło się 13 z 15 radnych , burmistrz Roman Cholewiński, kilkunastu sołtysów, a także różne media. Atmosfera od początku była gorąca. Aż trzeba było zmniejszyć temperaturę w klimatyzowanej sali.

Specjalnymi gośćmi byli Marcin Jabłoński, marszałek województwa i Helena Włodarczyk, dyrektorka Zarządu Dróg Wojewódzkich. - Nie przyjechałem tu by przepraszać i by się tłumaczyć - zaczął marszałek.

Zdziwił się niebywale

Przypominamy: ponad półtora miesiąca temu grupa radnych zaproponowała referendum w sprawie odłączenia Drezdenka z województwa lubuskiego i przyłączenia do Wielkopolski. Punktem zapalnym był brak pieniędzy na obwodnicę dla Drezdenka na linii Dobiegniew-Międzychód. W mieście się zagotowało.

Marszałek Jabłoński kontynuował swoją wypowiedź skierowaną przede wszystkim do radnych. - Odebrałem waszą propozycję o odejściu z lubuskiego z niebywałym zdziwieniem. Zresztą te informacje dotarły do mnie za pośrednictwem mediów. Odebrałem to jako próbę nacisku w takim stopniu, jakim się tego nie robi. To nie jest poważna rozmowa - tłumaczył.

Apelował przy tym, aby dyskusja przybrała merytoryczne tory. - Nie ma żadnych dysproporcji w przeznaczaniu pieniędzy na północ czy południe województwa. Drezdenko jest dla nas tak samo ważnym regionem - podkreślał.

Podał konkretny przykład na swoją wypowiedź. - Cztery na pięć szkół z całego województwa, które będą dofinansowane, pochodzą z północy województwa. Jedna z nich mieści się w Drezdenku. I nie jest to próba przekupstwa z naszej strony, ale normalne realizowanie planów - zapewniał marszałek. Wszystkie jego wypowiedzi były stonowane i wyważone.

Doszły nowe wymogi

Później do akcji wkroczyli radni. - Wychodzi na to, że my jesteśmy małymi oszołomami, którzy domagają się nie wiadomo czego - zaczął Jerzy Skrzypczyński, przewodniczący Rady Miasta w Drezdenku. Poruszył także sprawę tzw. listy indykatywnej.

To na niej są projekty uprawnione do sfinansowania z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego poza konkursem. Było na niej dziewięć inwestycji drogowych, w tym tylko jedna z północy województwa.

- Taka lista jeszcze nie istnieje jako dokument. Dopiero pracujemy nad nią. Ale nie wpisanie na nią obwodnicy nic nie zmienia, bo ta droga może powstać z innych środków - szybko ripostował marszałek Jabłoński.

Później głos zajęła Helena Włodarczyk, dyrektorka Zarządu Dróg Wojewódzkich. Jej wypowiedzi, to było już konkrety i fakty. - Na razie jesteśmy na etapie opracowywania dokumentacji. Rozpoczęcie inwestycji planujemy na 2011 r.

Początkowo koszt całej obwodnicy był planowany na 40 mln zł, a teraz tyle wynosi sam koszt jednego z mostów. Całość ma kosztować około 150 mln zł - mówiła. Później wymieniła przyczyny opóźnienia i wzrostu kosztów.

- Doszły nowe wymogi dotyczące ochrony środowiska, musi powstać np. kilkanaście przejść dla zwierząt. Do tego dochodzą ekrany dźwiękochłonne i kanalizacja na całej drodze, o których nie było mowy na początku - wymieniała dyrektorka.

Później na sali było jeszcze kilka przepychanek słownych. Ostatecznie jednak marszałek i radni rozstali się zgodzie. Oby ten rozejm przyniósł konkretne efekty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska