Przenosiny uczniów technikum już prawie pewne

Wtorek, godz. 13.00. Z budynku Technikum Zawodowego na osiedlu Żaków wychodzi Alicja, uczennica I klasy technikum. - Jak będziemy musieli się przenieść, to trudno. Uczyć się można wszędzie. Chociaż szkoda, lepiej gdybyśmy tu zostali - tłumaczy nieco speszona. Po chwili ze szkoły wybiegają Piotr i Robert. Ten pierwszy w skórzanej kurtce i z kręconymi włosami. Obaj to uczniowie drugiej klasy. - Mnie tam wszystko jedno. Na Świerczewskiego będę miał nawet bliżej - stwierdza Piotr. Ale Robert trochę żałuje: - Jednak szkoda, tu jest nas mniej, każdy się zna, tworzymy grupę. Tam będzie pewnie gorzej, prawdziwy kosmos. Ale strajkować nie zamierzamy.

Z budynku wychodzi Piotr Styczyński, nauczyciel przedmiotów zawodowych. - Co do przenosin na ulicę Świerczewskiego, to opinie są różne. W przypadku młodzieży, większość chyba jest niezadowolona. Głównie ze względu na warunki: tu jest jednak luźniej, a tam będzie tłoczno. Natomiast gdy chodzi o kadrę, to najważniejsza jest praca. Jeśli jej nie stracimy, łatwo będzie się przyzwyczaić do nowego miejsca - tłumaczy.
Jego koleżanka pani Maria jest bardziej krytyczna: - Najgorsze jest to, że niebawem gimnazjaliści kończą naukę, rozglądają się za nową szkołą, a my pytani przez rodziców, niewiele możemy odpowiedzieć. Nie wiemy, czy nauka będzie odbywać się na Żaków, czy w innym miejscu. A dla rodziców, to bardzo ważna sprawa.

Kiedy cytujemy wypowiedź jednego z nauczycieli, starosta Zbigniew Szumski, odpowiada: - To prawda. Dłużej nie można żyć w niepewności. Dlatego uważam, że najwyższy czas, by dokończyć zmiany organizacyjne w szkolnictwie ponadpodstawowym. Powiatowy Zespół Szkół Technicznych i Zawodowych znajduje się przy ulicy Świerczewskiego i tam od września powinni trafić uczniowie z budynku na osiedlu Żaków. Problem przedstawię na majowej sesji rady powiatu i to ona podejmie ostateczną decyzję z tej sprawie. Myślę, że zaakceptuje mój wniosek - informuje starosta.
Jednak to nie koniec zmian, które czekają świebodzińskie szkolnictwo. Po przeniesieniu uczniów budynek na osiedlu Żaków czeka remont. Po jego zakończeniu pojawią się tam uczniowie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Do ośrodka będą też kierowani uczniowie z orzeczeniami z poradni psychologicznej, którzy obecnie często uczą się w szkołach ,,normalnych'' i niestety nie dają sobie tam rady. Takim uczniom trzeba poświęcać znacznie więcej czasu, co się nie udaje.
Zmieni się też status bursy przy ul. Żaków. Będzie ona pełnić funkcje internatu dla uczniów ośrodka wychowawczego. Starosta dodaje, że przyczyną zmian jest malejąca subwencja oświatowa. Wcześniej planowano, że będzie ona mniejsza o 1,7 mln zł, a tymczasem zgodnie z ostatnimi informacjami, pieniędzy ma być mniej aż o 2,1 mln zł.
- To wymusza kolejne oszczędności - deklaruje starosta.
Na nasze pytanie o los kadry nauczycielskiej zatrudnionej na osiedlu Żaków, nasz rozmówca odpowiada, że w tej sprawie podpisał porozumienie ze związkowcami. - Ustaliliśmy zasady przejścia. Jestem ich gwarantem. Zrobię wszystko, by nauczyciele z budynku na os. Żaków nie zostali na przysłowiowym lodzie - deklaruje.
Starosta wyjaśnia przy okazji, że sprawy związane z reorganizacją Technikum Zawodowego zostały też uzgodnione z Kuratorium Oświaty oraz związkowcami, zarówno z ZNP, jak też Solidarności.

Oferty pracy z Twojego regionu