Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przepychanki z policją podczas protestu w Zielonej Górze (zdjęcia)

Czesław Wachnik
Demonstranci przed urzędem marszałkowskim w Zielonej Górze.
Demonstranci przed urzędem marszałkowskim w Zielonej Górze. Magda Weidner
Około 250 osób uczestniczyło w proteście przed budynkiem Lubuskiego Urzędu Marszałkowskiego. Nie obyło się bez incydentów. Po ukaraniu mandatem przez policję jednego z demonstrantów, strajkujący na pół godziny zablokowali ruch.
Pikieta przed urzędem marszałkowskimDemonstranci przed urzędem marszałkowskim w Zielonej Górze

Pikieta przed urzędem marszałkowskim w Zielonej Górze

Zgodnie z planem o godz. 9.30 przed budynkiem urzędu marszałkowskiego rozpoczął się protest około 250 związkowców. Byli to głównie członkowie Solidarności, ale też OPZZ i Forum Związku Zawodowych. Jak nam powiedział Maciej Jankowski, szef lubuskiej Solidarności protest był formą poparcia dla strajku na Śląsku.

Jako główne postulaty Jankowski wymienił: wycofanie się rządu z nowelizacji Kodeksu pracy, dotyczących ruchomego czasu pracy, ograniczenie umów śmieciowych, zaprzestanie likwidacji szkół, podwyższenie płacy minimalnej oraz zmiany w służbie zdrowia w tym likwidację NFZ.

Jak poinformował Bogusław Motowidełko w proteście uczestniczyli przedstawiciele kilkunastu firm, tu wymienił Kronopol, Swedwood, zielonogórskie wodociągi, energetykę cieplną z Nowej Soli, hutę szkła w Wymiarkach czy Sprzęgła z Kożuchowa. W proteście licznie uczestniczyli też kolejarze, nauczyciele, pracownicy służby zdrowia.

Motowidełko ostrzegł, że jeśli rząd nie przyjmie postulatów związkowców, to już w kwietniku zostanie podjęta decyzja o ewentualnym strajku generalnym w kraju, do którego miałoby dojść we wrześniu br. Protest poparła też Krzysztofa Nalewa, przewodnicząca Rady OPZZ w Lubuskiem.

- Jesteśmy wszyscy razem, a to oznacza, że mamy wielką siłę. Nie zgadzamy się na utratę miejsc pracy, wyprowadzanie firm z Lubuskiego czy pogłębianie ubóstwa w naszym województwie. Żądamy poprawy warunków życia - zaapelowała przewodnicząca Nalewa.

Głos zabrali też m.in. Bożena Pierzgalska, Krzysztof Sobczak czy Wiesław Twarkiewicz. Wszyscy oni poparli postulaty związkowców, apelując do rządu o ich przyjęcie. Petycję w tej sprawie wręczono przedstawicielowi wojewody lubuskiego. Protest już miał się zakończyć, gdy do jego uczestników dotarła informacja, że pilnująca porządku policja, zatrzymała jednego ze związkowców.

Jak wyjaśnił podkomisarz Maciej Sałek z zielonogórskiej Policji, zatrzymany rzucił petardę, przyznał się zresztą do tego, i dostał mandat. Ale, że radiowóz z ukaranym odjechał z miejsca zdarzenia, prowadzący protest Bogusław Motowidełko, zaapelował: - Idziemy blokować rondo. Dopóki nie przywiozą nam naszego kolegę, zablokujemy miasto.

I protestujący rozpoczęli przechodzenie przez przejścia dla pieszych na rondzie przed budynkiem urzędem marszałkowskim. Wtedy doszło do zatrzymania ruchu, utworzyły się korków. Policjanci próbowali to uniemożliwić, dochodziło do wzajemnych przepychanek.

Policjantów było niewielu, w pewnej chwili wydawało się, że na miejsce zdarzenia przyjadą dodatkowe siły policji. Po około pół godziny, napięcie powoli opadło, chociaż mandat za wtargnięcie na jezdnię, mimo polecenia policjanta, dostał kolejny manifestant.

Ostatecznie manifestanci wrócili na schody urzędu marszałkowskiego i po odśpiewaniu hymnu, postanowili zakończyć protest. Sam Motowidełko bagatelizował incydent.

- Petardy zdarzają się na prawie każdej manifestanci. Stąd interwencja policji była niepotrzebna.
Z taką opinią nie zgodził się podkomisarz Sałek. - Rzucanie petard jest zabronione przepisami. Dlatego przy każdej manifestacji, o ile dojdzie do takiej sytuacji, będziemy reagować. A zareagowaliśmy tak późno, bo musieliśmy wcześniej ustalić sprawcę tego wykroczenia - wyjaśnił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska