Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przerażające doniesienia z Rosji. Władze próbują zastraszyć społeczeństwo. "To przypomina czasy stalinowskie"

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
W ciągu ostatnich tygodni z Rosji napływają coraz bardziej przerażające doniesienia o represjach, którym poddawani są obywatele nie zgadzający się z polityką Kremla lub protestujący przeciwko wojnie na Ukrainie.
W ciągu ostatnich tygodni z Rosji napływają coraz bardziej przerażające doniesienia o represjach, którym poddawani są obywatele nie zgadzający się z polityką Kremla lub protestujący przeciwko wojnie na Ukrainie. Alexander Zemlianichenko/ Associated Press/ East News
Funkcjonariusze rosyjskich struktur siłowych nasilili represje wobec obywateli uznawanych za przeciwników Kremla oraz osób wyrażających sprzeciw wobec inwazji na Ukrainie. "Władze biją obecnie rekordy brutalności" – powiadomił w piątek niezależny rosyjski portal Meduza.

Fala represji wobec przeciwników wojny

W ciągu ostatnich tygodni z Rosji napływają coraz bardziej przerażające doniesienia o represjach, którym poddawani są obywatele nie zgadzający się z polityką Kremla lub protestujący przeciwko wojnie na Ukrainie. Niektóre z tych przypadków przypominają historie z czasów stalinowskich.

Przykładowo, w pierwszych dniach marca 13-letnia Masza Moskalowa trafiła do ośrodka opiekuńczego za narysowanie w szkole antywojennego obrazka, a jej ojca, jedynego opiekuna dziecka, umieszczono w areszcie domowym pod zarzutem "dyskredytacji armii". Podstawą oskarżenia miały być pacyfistyczne komentarze, które mężczyzna publikował w mediach społecznościowych. Kilkanaście dni później Wasilij Bolszakow, mieszkaniec miejscowości Kasimow w obwodzie riazańskim, został aresztowany za opublikowanie w internecie dowcipu nawiązującego do inwazji Kremla na Ukrainę. Mężczyźnie grozi kara co najmniej trzech lat pozbawienia wolności.

– W marcu obserwujemy odchodzenie (władz) od tzw. konserwatywnego putinizmu na rzecz bardziej brutalnych praktyk. Ta tendencja uległa właśnie pewnemu nasileniu. Być może dlatego, że zakończyła się zima i przypadający na styczeń okres świąteczny. W święta policjanci zazwyczaj nie pracują i dlatego w styczniu było spokojnie – oceniła w rozmowie z Meduzą Daria Korolenko, analityczka niezależnej organizacji pozarządowej OWD-Info, zajmującej się monitorowaniem protestów i naruszeń praw człowieka w Rosji.

Brutalne działania rosyjskiej policji. "Skończysz w psychiatryku"

Korolenko podała kilka innych, mniej znanych przykładów skrajnie brutalnych zachowań funkcjonariuszy, takich jak m.in. pobicie mężczyzny z powodu jego koloru włosów, rozpędzenie uczestników imprezy kulturalnej uznawanej za "wywrotową" (prezentacji komiksów niezależnej artystki), grożenie studentce pobiciem młotem kowalskim, a także "ostrzeżenia" pod adresem 16-letniego ucznia, że może zostać pobity, zgwałcony lub "skończyć w psychiatryku".

– Z opowieści osób oskarżonych w sprawach "antywojennych" wiemy, że ludzie poddawani są różnym formom tortur: elektrowstrząsom, (męczarniom z wykorzystaniem) wody, groźbom gwałtu, duszeniu workiem, biciu, zanurzaniu głowy w toalecie. Funkcjonariusze robią to nie po to, by zdobyć dowody, ale po to, by zastraszyć ludzi i po prostu dlatego, że tacy są (pod względem charakteru). Wzrasta poziom frustracji, zwłaszcza w sferze publicznej. Wraz ze stopniowym nasileniem propagandy agresji zwiększa się też agresja struktur siłowych – zauważyła Korolenko.

Taki stan rzeczy związany jest z faktem, że społeczeństwo obywatelskie, niezależnie od wszystkiego, nie zostało w ubiegłym roku złamane przez władze – oceniła analityczka. – (Kremlowi) to bardzo przeszkadza, ponieważ utrudnia forsowanie narracji, że całe społeczeństwo popiera wojnę. W przekonaniu struktur siłowych takie (zjawiska) trzeba wytępić – podkreśliła.

– Uważam, że powinniśmy spodziewać się wyłącznie nasilenia tych tendencji – ostrzegła rozmówczyni Meduzy.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Przerażające doniesienia z Rosji. Władze próbują zastraszyć społeczeństwo. "To przypomina czasy stalinowskie" - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska