Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przerwane połączenie, wyważone drzwi i... szczęśliwy finał akcji policji i straży przy ul. Kazimierza Wielkiego w Gorzowie

Aleksandra Szymańska
Aleksandra Szymańska
Przerwana rozmowa telefoniczna dwóch gorzowianek skończyła się akcją policji i straży pożarnej
Przerwana rozmowa telefoniczna dwóch gorzowianek skończyła się akcją policji i straży pożarnej Pixabay.com
- Policja i straż pożarna przy ul. Kazimierza Wielkiego. Wyważają drzwi! - zaalarmowała nas Czytelniczka. Akcja wyglądała dramatycznie, ale... wszystko dobrze się skończyło.

O policyjnych i strażackich wozach przy ul. Kazimierza Wielkiego w Gorzowie dowiedzieliśmy się od Czytelniczki w czwartek 7 czerwca około 20.00. Policja potwierdziła: była akcja, wyglądała dramatycznie, ale finał okazała się szczęśliwy.

Jak nas poinformował sierż. szt. Maciej Kimet z zespołu prasowego lubuskiej policji, wszystko zaczęło się od nagle przerwanej rozmowy telefonicznej. Rozmawiały dwie panie. Gdy jedna przestała się odzywać, drugą to bardzo zaniepokoiło. - Bała się, że coś mogło się stać - mówi sierż. Kimet.

Mocno zaniepokojona kobieta zaalarmowała policję. Mundurowi pojechali pod wskazany adres, a kiedy nikt im nie otwierał, co więcej - zza drzwi nie dochodził najmniejszy szmer - razem ze strażakami postanowili je otworzyć. Co zastali w środku? - Mieszkanie było puste - relacjonuje sierż. szt. Maciej Kimet.

Przeczytaj też: **Fałszywe alarmy o ładunkach wybuchowych w szkołach postawiły służby na nogi**

Historia ma jednak szczęśliwy finał, bo policjanci ustalili w końcu, że właścicielka mieszkania akurat leczy się w jednym z poznańskich szpitali i to stamtąd dzwoniła. A nagle przerwana rozmowa to po prostu rozładowany telefon.

Polecamy też: Europejski Dzień Numeru Alarmowego 112. Ciągle jest bardzo dużo fałszywych zgłoszeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska