- Leciał może 15, 20 minut jak nagle zapaliły się światła - opowiada. - Siedzieliśmy i czekaliśmy. Ktoś z obsługi powiedział, że to awaria prądu i projekcja zaraz zostanie wznowiona. Ale potem usłyszeliśmy, że dziś filmu już nie zobaczymy.
Obsługa kina przekazała widzom, że z niewykorzystanymi biletami trzeba zgłosić się dziś lub jutro.
- Mamy dostać talon upoważniający do wejścia na inny seans - opowiada Czytelniczka, która pójdzie do Cinema City dziś wieczorem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?