Przypomnijmy, że WZA w połowie czerwca odwołało Józefa Czyczerskiego z rady nadzorczej KGHM po zakończonej kadencji. A kolejną uchwałą nie powołało go do rady nadzorczej nowej kadencji. Uchwała zapadła za sprawą ministra skarbu, który jest udziałowcem spółki dysponującym największą ilością udziałów w jednych rękach.
Że tak się stanie zapowiadał minister skarbu Aleksander Grad już po majowej akcji protestacyjnej załóg Polskiej Miedzi, przeprowadzonej przed biurem zarządu spółki.
- To było bezprawne działanie - zapewnia szef Solidarności J. Czyczerski. - Zostałem wybrany do rady przez załogę i tylko ona może mnie odwołać. Takiego prawa nie ma WZA, którego zadaniem jest jedynie zaakceptowanej wyboru załogi.
Krzysztof Skóra, jako akcjonariusz miedziowej spółki, miał prawo do złożenia takiego pozwu. Zaskarżył w Sądzie Okręgowym w Legnicy obie uchwały WZA i wystąpił o ich unieważnienie. - To dla mnie była dobra wiadomość, gdyż ja nie mogłem takiego zaskarżenia złożyć, nie jestem bowiem akcjonariuszem KGHM - mówi Czyczerski. - Po zakończeniu obrad WZA podszedł do mnie pan Skóra i zapowiedział, że zaskarży te uchwały. Więcej na ten temat z nim nie rozmawiałem. Cieszy mnie to że mimo iż kiedyś z nim jako prezesem KGHM wojowałem, teraz stanął jako jedyny w obronie prawa.
I faktycznie, K. Skóra jak zapowiedział, tak zrobił. Pod koniec lipca 2011 r. wpłynął do Sądu Okręgowego w Legnicy pozew akcjonariusza spółki. Teraz sąd zwrócił się do KGHM o ustosunkowanie się do pozwu akcjonariusza. Sąd zobowiązał spółkę do wniesienia odpowiedzi na pozew w terminie 14 dni pod rygorem wydania wyroku zaocznego.
- Mamy jeszcze tydzień na przekazanie odpowiednich dokumentów i na pewno spółka dostosuje się do terminu wyznaczonego przez sąd - powiedział rzecznik KGHM Dariusz Wyborski.
Krzysztof Skóra, jako działacz PiS, rządził w KGHM, gdy jego partia doszła do władzy. Został odwołany, gdy rządy w kraju przejęło PO. Dokonał tego obecny minister skarbu Aleksander Grad.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?