Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przewoźnik z brązu stanie nad Wartą (wideo)

Renata Ochwat
Model Pawła Zacharka wyrzeźbiony przez Zofię Bilińską
Model Pawła Zacharka wyrzeźbiony przez Zofię Bilińską
Już jest gotowa makieta rzeźby legendarnego Pawła Zacharka.

MULTIMEDIA

MULTIMEDIA

Popatrz jak wygląda makieta rzeźby i co mówi o niej autorka
(czas: 1'56)
Rozmiar: 2,75 MB

Zacharka w łódce przewożącego dwie pasażerki wyobraziła sobie gorzowska rzeźbiarka Zofia Bilińska. Wczoraj widzieliśmy model, lada dzień zobaczą go chętni gorzowianie.

- Wyliczyłam, że łódka musi mieć około 8 m długości. Sam przewoźnik był średniego wzrostu i średniej budowy - powiedziała nam wczoraj Zofia Bilińska. Po sześciu tygodniach pracy skończyła model rzeźby przewoźnika.

Pływał bez koszuli
Paweł Zacharek to jedna z legend Gorzowa. Urodził się w 1916 w Bydgoszczy, do Gorzowa trafił po II wojnie i do 1956 r. przewoził gorzowian przez Wartę. Wsławił się ratowaniem tonących. Zmarł w 1991 r. i pochowany jest na cmentarzu komunalnym przy ul. Żwirowej.

Wczoraj obejrzeliśmy już gotowy model rzeźby. - Pomyślałam sobie, że sam przewoźnik w łodzi to trochę mało. Dlatego znajdują się tu dwie dodatkowe postaci - kobiety i małej dziewczynki - tłumaczyła rzeźbiarka. Na jednym z zachowanych zdjęć legendarny przewoźnik dzierży w dłoniach wiosła, ubrany jest jedynie w kaszkiet i spodnie. - No i właśnie takiego wyrzeźbiłam - mówiła autorka. Tłumaczyła, że kiedy już przyjdzie jej wykonywać właściwe formy do odlewów, będzie musiała poszukać sobie żywych modeli. - Od biedy do postaci dziewczynki może pozować moja trzyipółletnia wnuczka Wiktoria. Ale mężczyzny i kobiety będę szukać na pewno - mówiła.

Złożą się biznesmeni

Pomnik Zacharka postawi ten sam komitet, który doprowadził już do ustawienia koło Parku 111 rzeźby gorzowskiego oryginała Szymona Giętego oraz żużlowca Edwarda Jancarza przy ul. Strzeleckiej. - Chcielibyśmy, aby ludzie odlani byli z brązu, a łódka była zrobiona z dobrze zakonserwowanego dębu - mówił nam wczoraj mecenas Jerzy Synowiec z komitetu.

Tym razem komitet nie chce sprzedawać cegiełek, ale zebrać pieniądze od gorzowskich biznesmenów. Koszt rzeźby może być niebagatelny. Wstępne wyliczenia mówią nawet o 200 tys. zł. - Nie chcemy jednak sami decydować, czy rzeźba w tym kształcie się podoba. Chcielibyśmy poznać opinię samych mieszkańców. Dlatego też w ciągu kilku najbliższych dni ustawimy makietę w publicznym miejscu, np. Parku 111 lub Galerii Batavia - powiedział inny członek komitetu Arkadiusz Grzechociński.

Już wiadomo, że Zacharek w łodzi stanie na bulwarze koło Wildomu. Jeśli ten projekt zostanie zaakceptowany przez gorzowian, to od sierpnia Zofia Bilińska zacznie przygotowywać właściwe formy. Jest szansa, że nowa rzeźba pojawi się w mieście jesienią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska