Przez 24 godziny przebiegli 327 kilometrów. Ponad 60 osób biegało po Zielonym Lesie i zbierało karmę dla bezdomnych zwierząt

Biegacze biegali 24 godziny po Zielonym Lesie

-Pomysłodawcą tej imprezy jest Damian, który nie musiał nas zbyt długo namawiać. Wyznajemy zasadę im trudniej tym lepiej, więc postanowiliśmy biegać przez 24h godziny trasą Górskiego Crossu po Zielonym Lesie w Żarach. Wszyscy jesteśmy pasjonatami gór i uwielbiamy górskie wyrypy. Biegamy wspólnie biegi ultra i czasami trenujemy razem- opowiada Paweł Andrzejewicz.

Zbierali karmę do schroniska
Damian Szukała ma psa z interwencji i wymyślił, że fajnie będzie jeżeli przy tej okazji zrobią zbiórkę karmy dla schroniska. I tak się stało.

Zainteresowanie imprezą przerosło oczekiwania organizatorów.
-Jesteśmy pod wielkim wrażeniem, z jakim odzewem spotkała się nasza akcja charytatywna. Bardzo dziękujemy wszystkim uczestnikom Charytatywnych 24h Mistrzostw Świata Zielonego Lasu i chcemy podziękować za karmę, która trafi do bezdomnych zwierzaków-podziękował Paweł Andrzejewicz.

Mimo kryzysów dzielna czwórka przebiegła razem 327 kilometrów. Najwięcej w nogach miał Damian Szukała, który zaliczył 154 kilometry, na drugim stopniu podium był Andrzej Nóżka, na trzecim miejscu Paweł Andrzejewicz (60 km), a stawkę uzupełnił Grzegorz Wasiak(21 km).

Oprócz czterech muszkieterów w biegu uczestniczyło jeszcze 60 biegaczy, którzy dołączali do nich na trasie i biegli lub przeszli tyle ile mogli. Każdy z nich dostał pamiątkowy dyplom.
-Postanowiliśmy, że co roku będziemy organizowali taką akcję, bo fajnie jest pomagać.-deklarują organizatorzy i sądząc po ich zapale, na pewno tak będzie.