Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez Odrę na promie

Jarosław Janik
Wszystko wskazuje na to, że już wiosną od strony Porzecza takim promem będzie można przedostać się na drugi brzeg Odry
Wszystko wskazuje na to, że już wiosną od strony Porzecza takim promem będzie można przedostać się na drugi brzeg Odry fot. Jarosław Janik
- Uruchomienie przeprawy przez rzekę przyciągnie turystów. Także Polacy z chęcią zwiedzą atrakcje na drugim brzegu Odry - mówi wójt Boleszkowic Jan Woźniak.

Gmina podpisała porozumienie z niemieckim Letschin. Przewiduje ono uruchomienie przeprawy promowej przez Odrę. - Jeśli zdobędziemy pieniądze, to już na wiosnę będziemy mogli odwiedzać tereny na drugim brzegu Odry - mówi wójt Jan Woźniak. Żeby zrealizować cel potrzeba minimum 54 tys. euro.

Tyle kosztuje prom do przewozu 12 osób i takiej samej liczby rowerów. Droższa jest jednostka z opuszczanym pomostem. Kosztuje 63 tys. euro. Gmina, będąca członkiem związku miast Pomerania, zamierza pozyskać unijne fundusze właśnie poprzez stowarzyszenie.

- Ustaliliśmy, że przez miesiąc sprawdzimy, jakie mamy możliwości pozyskania tych pieniędzy. Jeśli się nie uda, to będzie się o nie ubiegała strona niemiecka - mówi wójt.

Nie licza na zyski

Z projektu można dostać 85 proc. wartości przedsięwzięcia. Resztę, w tym także na przygotowanie nadbrzeża, trzeba będzie dołożyć z własnego budżetu. Niemcy wezmą na siebie koszt cumowania promu. Będzie on stał na przystani nocami i zimą. Utrzymanie i eksploatacja będzie dzielona równo po połowie. Podobnie będzie z ewentualnymi zyskami lub deficytem.

- Celem nie jest zarabianie, ale uatrakcyjnienie oferty turystycznej naszych terenów - tłumaczy wójt Boleszkowic. Porzecze, gdzie będzie przepływać prom, leży bowiem w rezerwacie przyrody. Nie wszędzie można przyjechać samochodem. Dlatego obie strony uzgodniły, że przeprawa promowa przez Odrę będzie miała charakter tzw. małego ruchu transgranicznego.

Mieszkańcy się cieszą

Kolejnym elementem porozumienia między Boleszkowicami, a niemiecką gminą jest konieczność zbudowania po polskiej stronie ścieżek rowerowych.

Lokalne władze mają na myśli trasę z Porzecza do Zamyślina i Boleszkowic. To na pewno ucieszy amatorów rowerów i podniesie walory turystyczne okolicy.
Ale to nie wszystko. Przy nadbrzeżu istnieje możliwość postawienia pubu i wypożyczalni rowerów.

- Z turystyki naprawdę można wyżyć - mówi wójt i liczy, że mieszkańcy z takiej możliwości skorzystają. - Pomysł uruchomienia przeprawy promowej może przyciągnąć do nas niemieckich turystów. My też z chęcią wybierzemy się na drugi brzeg Odry - mówi Wiesława Stępniak z Boleszkowic. - Nasze dzieci mogłyby na drugim brzegu rzeki spotkać się na grillu np. z okazji zakończenia roku szkolnego - dodaje mieszkanka gminy Ewa Ciechanowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska