Przychodnia weźmie swoich pacjentów pod nowe skrzydło

Jarosław Miłkowski

U zbiegu ulic Matejki i Sienkiewicza w Gorzowie od kilku tygodni trwa budowa. Co tam się dzieje? Powstaje drugie skrzydło tutejszej przychodni wojskowej.

- Rozbudowujemy się, bo w przychodni jest trochę za ciasno. Kiedyś był to przecież zwykły blok mieszkalny. Taki sam, jak te, które są przy ul. Kosynierów Gdyńskich na wysokości urzędu wojewódzkiego – mówi ppłk rez. lek. med. Stanisław Konefał, dyrektor Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej. Od 1983 r.