- Na początku kwietnia "Inicjatywa dla Zwierząt" wystąpiła z akcją odpchlenia psów i kotów. "Dni bez pcheł" adresowane są do osób, których nie stać na zakup środków do odpchlenia i do tych, którzy opiekują się bezdomnymi zwierzakam
- Z przykrością muszę powiedzieć, że tylko trzy. Wydaje mi się, że wśród ludzi brak jest zainteresowania potrzebami swoich pupilów. Nie przejmują się, że zwierzak cierpi, nie chcą o niego dbać, nie interesują się jego losem. Ta akcja to piękna inicjatywa, bo chodzi w niej przecież o dobro zwierząt.
- A może informacja była niedostateczna?
- Nie sądzę. Ci, którzy do mnie przyszli mówili, że o akcji dowiedzieli się z prasy, radia, z plakatów. Myślę, że chodzi tu o zwykłą ludzką nieodpowiedzialność. A przecież to nic nikogo nie kosztuje. Wystarczy przyjść do mnie i sprawa jest załatwiona.
- Trzeba okazać jakiś dokument?
- Nie. Trzeba przyjść ze zwierzakiem i wypełnić ankietę na miejscu. To wszystko.
- Pchły są niebezpieczne?
- Tak. Przede wszystkim przenoszą pasożyty. Dla ludzi bezpośredniego zagrożenia nie ma, poza tym, że pchła może pogryźć. Natomiast zwierzęta bardzo cierpią. W zapchlonym psie czy kocie rozwija się tasiemiec, który niszczy jego zdrowie. Przy mocnej inwazji zwierzak jest osłabiony, wpada w anemię.
W przypadkach skrajnych wypada sierść, robią się place, strupy na ciele, wyłysienie. Powstają stany ropne, grzybice... To brama wejścia dla wszystkich patogenów. Poza tym nie wyobrażam sobie, jak można w mieszkaniu trzymać tak zapchlonego zwierzaka. Pchła, gdy się do syta naje wyskakuje z psa czy kota i w najbliższym otoczeniu składa jaja.
- Jak poznać, czy zwierzak ma pchły?
- Przede wszystkim drapie się. Jeśli sierść weźmiemy pod włos u nasady ogona lub karku i zauważymy w tych miejscach czarne, twarde i kruche kropeczki, to znak, że są to pchle odchody. A zatem zwierzak jest zapchlony i trzeba jak najszybciej użyć środków do zabijania.
Raz jeszcze zachęcam wszystkich potrzebujących, by skorzystali z akcji "Dni bez pcheł".
***
Weź pupila i przyjdź z nim do lecznicy dla zwierząt Anny Ryś przy ul. II Armii (pasaż Nowity, wejście z tyłu budynku). Lecznica czynna jest od poniedziałku do piątku w godz. 12.00 - 18.30 i w soboty od godz. 12.00 do 14.00. Tel. 0 68 454 18 87.
Akcja trwa do końca kwietnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?