Przystanek Woodstock 2015. Było bezpiecznie, ale uczestników festiwalu było dużo mniej (wideo)

Według danych LUW w tym roku na Woodstocku było znacznie mniej ludzi, niż w latach poprzednich, bo od 2012 r. na każdy festiwal docierało około pół miliona woodstockowiczów.

We wtorek 4 sierpnia w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim szefowie służb zabezpieczających imprezę przedstawili wojewodzie Katarzynie Osos raport dotyczący bezpieczeństwa podczas festiwalu. - 21. Przystanek Woodstock był festiwalem bezpiecznym. Były zdarzenia i incydenty, ale mając na uwadze skalę tej imprezy, nie było ich dużo - mówiła Katarzyna Osos.

- Dorabiamy się festiwalu na najwyższym poziomie. Dorabiamy się miejsca festiwalowego, które spełnia wszelkie wymogi sanitarne i bezpieczeństwa - dodał Andrzej Kunt, burmistrz Kostrzyna nad Odrą.

Policja na polu Przystanku Woodstock pojawiła się już 28 lipca. Porządku na Woodstocku pilnowało 1.232 policjantów. Odnotowano 174 przestępstwa, w tym 92 to przestępstwa narkotykowe (przede wszystkim związane z posiadaniem środków odurzających). - W jednym przypadku zatrzymaliśmy mężczyznę, który posiadał większe ilości środków narkotycznych i nie mamy wątpliwości co do tego, że był to diler. Został on wyeliminowany i tymczasowo aresztowany - mówił insp. Sebastian Banaszak, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Gorzowie Wlkp. Policja odnotowała 51 drobnych kradzieży, głównie mienia i dokumentów. Ponadto zanotowano ponad 200 wykroczeń, w większości przypadków były to wykroczenia porządkowe i drogowe.

Podczas Przystanku Woodstock 2015 odnotowano 174 przestępstwa, w tym 92 związane z narkotykami

Policjanci sprawdzali trzeźwość kierowców. Na terenie miasteczka festiwalowego były 4 punkty (działały przez całą dobę), gdzie można było sprawdzić, czy jest się trzeźwym. - Takich kontroli przeprowadziliśmy 32 tysiące - dodał insp. Sebastian Banaszak. Zatrzymano tylko pięciu nietrzeźwych kierowców.

Strażacy interweniowali przy 866 zdarzeniach, z czego 756 to grille i ogniska. - Mieliśmy tylko jeden pożar. Jeśli chodzi o owady, to zakłóciły nam spokój 11 razy - relacjonował st. bryg. Hubert Harasimowicz, lubuski komendant straży pożarnej. Były też inne zdarzenia, w których uczestniczyli strażacy, m.in. próba samobójcza na moście nad Wartą w Kostrzynie. Pierwsze dwie noce na festiwalu były chłodne, dlatego strażacy zapewnili ogrzewanie dla szpitala polowego.

Sanepid przeprowadził 159 kontroli, głównie z zakresu bezpieczeństwa żywości. Ale też kontroli poddanych zostało 50 punktów medycznych. Służby interweniowały tylko w 19 przypadkach. - Było to związane z zanieczyszczeniem terenu i przepełnionymi toaletami. Pojawiły się też sygnały, że do obrotu wprowadzone zostały dopalacze, ale nie potwierdziły się - mówi Jolanta Musiała, zastępca lubuskiego państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego w Gorzowie. Ponadto pracownicy sanepidu przez cały czas prowadzili działania edukacyjne. - Poprawie wymaga system sprzątania, ale przy tak dużej ilości ludzi, jest to trudne - dodaje Jolanta Musiała.

Pojawiły się też sygnały, że na Woodstocku do obrotu wprowadzone zostały dopalacze, ale nie potwierdziły się

W tym roku ilość pociągów przewożących woodstockowiczów została zwiększona. Były też wypadki związane z ruchem kolejowym. Dwie osoby wypadły z pociągów. - W pierwszym przypadku woodstockowicz wyskoczył, bo koledzy nie wsiedli. Natomiast w drugim, było to załatwianie potrzeby fizjologicznej przy jeździe pociągu - mówi Grzegorz Ławrynowicz, zastępca komendanta zielonogórskiego oddziału straży ochrony kolei. W niedzielę z Kostrzyna odjechało 85 pociągów, odjazdy były co 20 minut.

Wszystkie informacje o Przystanku Woodstock 2015:**Przystanek Woodstock 2015 - program, koncerty, goście **