Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PŚ Zakopane: Polacy blisko wygranej. Triumf Niemców

Przemysław Drewniak, wideo X-News / Press Focus
Kamil Stoch znakomicie spisał się w drugiej serii, ale to nie wystarczyło do zwycięstwa w sobotnim konkursie drużynowym w Zakopanem
Kamil Stoch znakomicie spisał się w drugiej serii, ale to nie wystarczyło do zwycięstwa w sobotnim konkursie drużynowym w Zakopanem Wojciech Matusik / Polska Press Gazeta Krakowska
W sobotnim konkursie drużynowym w Zakopanem reprezentanci Polski zajęli drugie miejsce. Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot i Dawid Kubacki nieznacznie przegrali z Niemcami, a trzecie miejsce zajęła Słowenia. Biało-czerwoni utrzymali prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów.

Poziom hałasu na Wielkiej Krokwi sięgnął zenitu tuż po 17:40. Wtedy na belce startowej po raz drugi w sobotnie popołudnie usiadł Kamil Stoch. Nie miał łatwego zadania – musiał nie tylko sprostać ogromnym oczekiwaniom wiwatującego pod skocznią, 23-tysięcznego tłumu, ale też skoczyć znacznie dalej niż w pierwszej serii. Świetnie dysponowani reprezentanci Słowenii, na czele z powracającym do bardzo wysokiej formy Peterem Prevcem (137,5 i 134,5 m) rzucili biało-czerwonym nie lada wyzwanie, ale Stoch udźwignął presję. Uzyskał 136,5m, a Zakopanem wstrząsnęła eksplozja radości polskich kibiców.

Na górze pozostawał jednak jeszcze zawodnik z Niemiec, który nie zepsuł swojej próby. Ani tej, ani żadnej z siedmiu poprzednich. Nasi zachodni sąsiedzi przyjechali do Zakopanego bez zdecydowanego lidera (w kraju został Severin Freund), ale skakali równo i bardzo solidnie. Tylko w jednej próbie (Andreas Wellinger w pierwszej serii) nie udało im się przekroczyć granicy 130 metrów. Pozostali, czyli Markus Eisenbichler, Richard Freitag i Stephan Leyhe byli w zasadzie bezbłędni.

Tego samego nie można powiedzieć o zawodnikach prowadzonych przez Stefana Horngachera. Stoch kapitalnie spisał się w drugiej serii, ale w pierwszej nieoczekiwanie zawiódł i osiągnął “tylko” 125 metrów. Dawid Kubacki, stanowiący teoretycznie najsłabsze ogniwo polskiej czwórki, także stanął na wysokości zadania w drugiej odsłonie zawodów (128 m), ale wcześniej wylądował zaledwie na 120. metrze. Gdyby obaj w swoich pierwszych próbach polecieli o kilka metrów dalej, to Polacy stanęliby na najwyższym stopniu podium. Do Niemców zabrakło ostatecznie 5,1 punktu.

Nieoczekiwanie najlepszym z Polaków był w sobotę Piotr Żyła. Wiślanin uzyskał odległości 133,5 i 137,5 m, co w nieoficjalnych wynikach indywidualnych dało mu drugie miejsce (lepszy był tylko Peter Prevc). Dwa równe, solidne skoki oddał również Maciej Kot, który zaliczył 132,5 i 133,5 m.
Austriacy z Gregorem Schlierenzauerem w składzie zajęli miejsce tuż za podium, dzięki czemu Polacy powiększyli swoją przewagę w klasyfikacji Pucharu Narodów. Nad drugą Austrią wynosi ona 268, a nad Niemcami 318 punktów.

Biało-czerwoni będą mieli okazję zrewanżować się Niemcom już za tydzień podczas drużynowych zawodów w Willingen. A już jutro w Zakopanem czekają nas emocje w konkursie indywidualnym.

DRUŻYNOWY KONKURS PUCHARU ŚWIATA W ZAKOPANEM - WYNIKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: PŚ Zakopane: Polacy blisko wygranej. Triumf Niemców - Dziennik Zachodni

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska