Jeżeli informacja potwierdzi się, będzie to oznaczało, że choroba ptactwa zatacza coraz szersze kręgi.
Wcześniej ptasią grypę wykryto w Płonicy (gm. Deszczno), w dwóch gospodarstwach w Gliniku i trzech gospodarstwach w Deszcznie. Wirus ptasiej grypy stwierdzono także w Małopolsce i pod Przemyślem oraz u martwych mew w Darłowie.
Przypomnijmy, że wojewoda lubuski wystąpił do ministerstwa Finansów o 70 mln zł na wypłaty odszkodowań dla hodowców i pokrycie kosztów walki z ptasią grypą. Na razie nie wiadomo jaka część tej kwoty zostanie przeznaczona na odszkodowania, a jaka na walkę z wirusem. Co ważne, hodowcy, którzy nie będą przestrzegali zasad obowiązujących w przypadku wykrycia wirusa ptasiej grypy, mogą mieć problemy z uzyskaniem odszkodowań za wybite ptactwo.
Czytaj też: Wirus ptasiej grypy można przenieść na odzieży, w paszy. Ale i przez kota czy psa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?