Pierwszy set nie zaczął się najlepiej dla Polaków. Rywale przełamali nasze podanie już w trzecim gemie. Ale biało-czerwoni zrewanżowali się w ósmym i straty zostały odrobione. Najlepsze zostawili jednak na koniec. Przy prowadzeniu 6:5 i serwisie rywali zdobyli najważniejszy punkt w tej partii.
W drugiej odsłonie każdy debel konsekwentnie wygrywał swoje podanie i tak dojechaliśmy do stanu 6:6 i tie breaka. A ten był popisem Polaków. Sześć punktów z rzędu oznaczało zwycięstwo 7:2. Partię zakończył Matkowski asem serwisowym, przy którym piłka mknęła z prędkością 211 km/h.
Trzeci set przez długi czas był bliźniaczo podobny do drugiego. Z tą różnicą, że przy stanie 5:5 biało-czerwoni przełamali podanie przeciwnika. W 12. gemie reprezentanci RPA obronili jedną piłkę meczową, ale przy drugiej już polegli.
Przypomnijmy, że po piątkowych singlach było 1:1. Jerzy Janowicz rozprawił się z Jeanem Andersenem 6:4, 6:3, 6:3. Relację z tego pojedynku znajdziesz tu: Jerzy Janowicz pokonał Jeana Andersena
Z kolei Łukasz Kubot uległ Rikowi de Voestowi 3:6, 7:6 (7:3), 5:7, 4:6. Relację z tego pojedynku znajdziesz tu: Łukasz Kubot przegrał z Rikiem de Voestem
W niedzielnych singlach Janowicz zmierzy się z de Voestem, a Kubot z Andersenem. Początek o 12.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?