Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: Stilon Gorzów ogrywa Falubaz Zielona Góra [ZDJĘCIA]

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Stilon Gorzów wyeliminował z Pucharu Polski Falubaz Zielona Góra.
Stilon Gorzów wyeliminował z Pucharu Polski Falubaz Zielona Góra. Karol Korniak/Fotoidea
W środę, 24 maja, w Gorzowie i w Przylepie rozegrano półfinały Pucharu Polski na szczeblu województwa. Najwięcej emocji dostarczyło nam starcie na stadionie przy ul. Olimpijskiej.

Początek derbów Stilonu z Falubazem należał do zielonogórzan. W ciągu pięciu minut Falubaz mógł zdobyć trzy bramki. Najpierw Kacper Kochanowski, potem Szymon Kobusiński, a na koniec Michał Chyrek. Ci dwaj ostatni minimalnie chybili, obok słupka i nad poprzeczką, ten pierwszy uderzył tak, że Krystian Paszkowski wyciągnął się jak struna i odbił piłkę na rzut rożny. Po kwadransie gra wyrównała się, a inicjatywa zaczęli przejmować niebiesko-biali. Pierwszy strzał na bramkę trzecioligowca stilonowcy oddali w 15 min. Alan Błajewski kopnął zza pola karnego, ale Łukasz Budzyński pewnie złapał piłkę, zmierzającą w dolny róg jego bramki. Sześć minut później po rzucie rożnym główkował Daniel Mrozek, ale spudłował. W 27 min Paweł Posmyk wyskoczył najwyżej, jak mógł, ale nie na tyle wysoko, by dosięgnąć piłki. Cztery minuty później Kochanowski tak wybijał futbolówkę, że mógł... pokonać Budzyńskiego. Przewaga gorzowian z każdą minutą stawała się coraz bardziej wyraźna. W 33 min Piotr Rymar z ostrego kąta strzelił wysoko nad bramką. W 35 min na indywidualną akcję zdecydował się Paweł Posmyk. Ze skrzydła ściął do środka, ale posłał piłkę tuż nad poprzeczką. To była najlepsza sytuacja, jaką stworzyli sobie czwartoligowcy w pierwszej połowie. Do przerwy bez goli, a na boisku nie było widać różnicy klas dzielącej obie ekipy.

Druga połówka rozpoczęła się tak jak skończyła pierwsza, od ataków Stilonu. Aktywny był Damian Szałas, Rymar i Błajewski, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. W 60 min szansę na zdobycie bramki miał Falubaz, po tym jak niedokładnie wznowił grę Krystian Paszkowski. Niemniej jednak bramkarz Stilonu naprawił błąd, pewnie broniąc uderzenie z dystansu Kacpra Koppenhagena. W 62 min gorzowianie wyszli na w pełni zasłużone prowadzenie. Posmyk wbiegł w pole karne i strzałem w długi róg zaskoczył Budzyńskiego. Pięć minut gorzowianin mógł podwyższyć na 2:0, ale został zablokowany. Dominację „Stilonowców” udokumentował w 84 min Filip Wiśniewskiego, który z okolic szesnastki uderzył pod poprzeczkę nie do obrony. W 92 min Michał Pakuła, wykorzystując sytuacje sam na sam, przypieczętował triumf gorzowian. Mogło być i cztery, ale Pakuła przelobował i Budzyńskiego, i bramkę.

Stilon w finale 24 czerwca w Kostrzynie zmierzy się z TS Przylep, który pokonał Lubuszanina Drezdenko 2:1.

Stilon - Falubaz 3:0 (0:0).
Bramki: Posmyk (62), Wiśniewski (84), Pakuła (90).
Stilon: Paszkowski, Błajewski, Ogrodowski, Łaziowski, Wiśniewski, Maliszewska, Rymar (od 71 min Pakuła), Jakubowski (od 46 min Szałas), Posmyk (od 79 Nowak), Mrozek (od 71 min Świtaj).
Falubaz: Budzyński, Ostrowskij, Babij (od 59 min Ziętek), Borys, Chyrek, Górski, Kaczmarczyk, Kochanowski (od 66 min Górecki), Ekweume, Kobusiński (od 70 Butowicz), Rybak (od 55 min Koppenhagen).
Widzów: 700.

Czytaj również:TOP 15 najgorszych transferów w Ekstraklasie [RANKING]

Zobacz też: Robert Lewandowski odmówił Chińczykom. "Też miał do wyboru niemoralne pieniądze"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska